Dzisiaj Martyna z Piotrem idą do kierownika, aby powiedzieć mu, że Martyna jest w ciąży.
-Witaj Kuba- powiedział Piotr, nie zbyt szczęśliwy.
-Cześć Piotr. O i widzę, że przyszedłeś z Martynka-powiedział Kuba.
-Kuba, chciałabym Ci powiedzieć, że jestem w ciąży i do 3 miesiąca będę pracować, a potem chciałabym abyś dał mi wolne, póki nie urodze- powiedziała stanowczo ukochana Piotrka.
- Martyna kocham Cię-powiedział nagle Kuba.
-Kuba, ale ja Cię nie kocham, jestem z Piotrem. Pa.- powiedziała wściekła Martyna. Po chwili Martyna się uspokoiła, więc pojechali do domu. Po kilkunastu minutach przyjechali do domu, więc zmęczona Martynka poszła spać.
CZYTASZ
Kocham Cię, ale czy naprawdę?
FanficZaczęłam druga książkę i chcę postarać się aby była dłuższa