Obudziłam się o 12:50. Luke'a już koło mnie nie było. Wstałam z łóżka i poszłam w stronę dołu. Na kanapie siedział Logan z Rachel.
- gdzie jest Luke?
- wyszedł gdzieś około 9:00
- aham - poszłam na górę i wzięłam telefon do ręki.
*rozmowa*
- gdzie jesteś?
- am już wstałaś?
- YYY, tak, gdzie jesteś?
- YYY, jestem na tym no, załatwim rzeczy na randkę
- aham, a teraz naprawdę gdzie jesteś?
- za chwilkę będę, pa - chłopak się szybko rozłączył
- pa.....
Chłopak wrócił do domu po 30 minutach. Leżałam w pokoju w piżamie sprawdzając social media. Chłopak doszedł i dał mi całusa.
- gdzie byłeś?
- pamiętaj o 19 !!- chłopak wyszedł z pokoju zamykając drzwi.
*trzy godziny później *
Zadzwoniła do mnie Sylwia.
*rozmowa*
- hej
- siemka
- mogę wpaść? - zapytałam dziewczyna
- no jasne - w tej sekundzie kąpletnie zapomniałam że Luke mnie gdzieś zabiera o 19:00
- to za 30 minutek będę papatki
- Siemka
Po 30 minutach dziewczyna przyszłam z 2 butelkami wina i pełno słodyczami.
- wow, to wszystko dla nas?
- no a jak? Babski wieczór
- hah
- a gdzie Luke?
- poszedł gdzieś - dziewczyna usiadła na łóżku i włączyliśmy filmy. Oglądaliśmy porę godzin już. Albo romantyczny albo horror lub komedie. Pełno ich było. Kiedy wybiła 19:00 Luke wszedł do pokoju i widziałam że się wkurza a ja automatycznie przypomniałam sobie o tym że Luke chce mnie gdzieś zabrać.
- Kate!! Byliśmy dzisiaj umuwieni!!
- o boże!! - Luke wyszedł z pokoju trzaskając drzwiami.
- poczekaj chwilę pójdę do niego.
- chcesz to wyjdę
- nie, przeproszę go i wogule. - miałam już trochę alkoholu we krwi ale to co! Chłopak ubierał buty i już chciał wyjść ale go złapałam.
- jesteś zły?
- nie ważne, idź do Sylwii
- hej!! Wynagrodzę ci to jakoś! Okej?
- a jak?
- jeszcze nie wiem ale napewno nie jak ta dziwka
- a szkoda
- spadaj!! Gdzie ty wogule idziesz? Nie ma cię dzisiaj cały dzień!!
- wrócę za godzinę!!
- Luke!! - chłopak pocałował mnie w czoło i wybiegł z domu. Wróciłam na górę do dziewczyny. Oglądałyśmy z dziewczyną jeszcze parę filmów i zasnęłam około 8:00 rano. Obudzilysmy się około 18:00. Dziewczyna szybko się ubrała i poszła do domu bo wiedziała że wyjeżdżam gdzieś z Luke'iem. Zeszłam na dół aby coś zjeść. Zrobiłam sobie płatki. Rachel i Logan siedzieli na kanapie.
- gdzie jest Luke? - zapytałam
- wyszedł gdzieś
- znowu?
- a co? - zapytał Logan
- cały czas gdzieś wychodzi
- pogadaj z nim o tym - powiedziała Rachel.
- próbowałam ale mi się to nie udaje
- to nie wiem - kiedy zjadłam śniadanie i chwilę pogadałam z Logan'em i Rachel poszłam na górę i zaczęłam się szykować. Zadzwoniłam jeszcze do Luke'a.
*rozmowa*
- gdzie jesteś?
- za 20 minut będę, szykuj się!
- co?! Dobra chwila, pa
- narka
Byłam trochę zaskoczona bo byłam jeszcze w piżamie. Najszybciej jak mogłam poszłam do łazienki i się umyłam. Zajęło ki to jakieś 10 minut. Szybko ubrałam długie białe spodnie z dziurami i czarną bluzkę na ramiączkach. Szybko usiadłam do biurka i zaczęłam się malować. Luke czekam już 10 minut a ja dopiero zaczęłam się malować.
- długo jeszcze?
- chwila
- trzeba było dużej spać
- wiem
Kolejny rozdział kochani!! Plaga gwiazdkujcie bo co wam szkodzi dać ⭐ skoro i tak to czytacie?
CZYTASZ
przyjaciel mojego brata [zakończone]
Short StoryKate przeprowadza się do swojego brata. Poznaje tam jego przyjaciela, z którym nie najlepiej się dogaduję. Jesteś ciekawa/wy co będzie dalej? Zapraszam do czytania! Zapraszam także do moje drugiej książki!