Poszłam do swojego pokoju. Przez pół godziny oglądałam telewizję. Założyłam krótkie spodenki i bluzkę na której zrobiłam małego koczka na końcu bluzki. Poprawiłam jeszcze makijaż. Założyłam czarne adidasy wzięłam fiszkę w rękę i zeszłam na dół.
- a ty gdzie się wybierasz?!
- no miałeś mnie zawieść do parku!
- nie w tym stroju!
- Logan!
- japierdole do kabaretu się zapisze czy coś - Luke cały czas się śmiał!
- coś już chyba mówiłem Luke a ty Kate nie wyjdziesz tak z domu!
- to co ja mam założyć! Nie wsumie to dzięki ale już mi się odechciało iść gdzie kolwiek, cześć!
- no przynajmniej nie wyjdziesz w tym stroju
- spadaj - powiedziałam wchodząc po schodach na górę.
*dwie godziny później*
Zeszłam na dół. Luke siedział na kanapie z jakąś dziewczyną i się przytulali. Kiedy dopiero zobaczyłam jej twarz nie mogłam uwierzyć z kim on jest. Ta dziewczyna to porostu dziwka i nic więcej! Pomyślałam że dowale Luke'owi.
- Luke?! To jest ta dziwka o której mówił mi Logan!?
- Luke'usiu nie słyszał jak ona do mnie mówi?!
- Kate! Przeproś ją! I nie mów tak, twój brat coś mówił na temat twojego słownictwa!
- ojej pan Luke będzie mnie szantażować bo jakaś dziwka mu tak powiedziała! Jesteście śmieszni! Aha no i żałośni!
- Kate, wypierdalaj z tąd bo naprawdę nie ręczę za siebie!
- będziesz mnie bił?!
- idź już z tąd kurwa!
- oj chyba nie mam takiego zamiaru! - Luke wstał z kanapy i podszedł do mnie. Zaczął mnie ciągnąć za rękę.
- puść mnie!
- oj już chyba ci nie jest tak do śmiechu! - walnęłam chłopaka w krocze z całej siły.
- ojej już chyba twojemu chłopakowi też nie jest do śmiechu! - poszłam do swojego pokoju. Zamknęłam drzwi. Położyłam się na łóżku. Wzięłam laptopa i szukałam jakiegoś ciekawego filmu. Wszedł do pokoju Luke.
- co ty wyprawiasz?!
- nie wiem oco ci chodzi!
- do jasnej cholery co ty wyprawiasz!!
- coś, nie twój interes wypad!
- przez ciebie znów się z nią pokłóciłem!
- bo co?! Bo nie jesteś rycerzem na białym koniu? Hah śmieszny jesteś!
- posłuchaj mnie! Jeżeli jeszcze raz będziesz się tak zachowywała przy niej to masz przesrane!
- bo co pobijesz mnie? - wstałam z łóżka
- widzę kurwa że masz rozjebanie mózgowe! Jesteś pojebana! Kocha cię ktoś!? Odwal się ode mnie ty mała szmato! Musiałaś mieć ciężkie dzieciństwo skoro jesteś taka pojebana! - Logan wbiegł do pokoju.
- co tu się dzieje! Luke, Kate! Czemu się kłócicie, słychać was w całym domu!
- nic się nie stało! - powiedziałam z łzami w oczach smutno mi się zrobiło ponieważ Luke powiedział coś takiego a nawet nie wie że ojciec mnie gwałcił! Przez niego to wszystko mi się przypomniało.
- przecież słyszałem! Luke wypierdzielaj z tego pokoju! - kiedy Luke wyszedł za czekam płakać! - Kate nie płacz! Pogadam z nim o tym!
- co nie! Proszę! Nie chce żeby on to wiedział! - tylko Logan wiedział co ojciec mi robił. To znaczy nie wiedział ale jednego wieczoru to zauważył.
- dobrze - Logan podszedł do mnie i mnie przytulił.
- Kate chciałem jutro zrobić imprezę!
- wiem, wiem mam siedzieć w pokoju!
- nie wręcz przeciwnie chciałem się zapytać czy nie będziesz miała nic przeciwko!
- Logan ty głupku to jest twoje mieszkanie! Rób co chcesz!
- dzięki! Wiesz pójdę na dół bo czeka tam moja dziewczyna!
- mogę przyjść?
- no jasne!
- to ogarnę się i zaraz przyjdę!
- okej - Logan wyszedł z pokoju a ja zaczęłam się ogarniać. Poprawiłam aby make-up. 10 minut później zeszłam na dół. Zobaczyłam wysoką blondynkę. Bardzo ładną. Nie wyglądała jak dziwka. Wygląda normalnie.
- o Kate jesteś, Kate to jest Rachel, Rachel to jest Kate
- cześć, Kate - podeszłam do dziewczyny podając rękę
- hej, Rachel - odwzajemnia uścisk
- wskoczę aby do łazienki i zaraz wracam - powiedział brat.
- jesteś bardzo ładna, twój brat miał rację!
- o, dziękuję ty też jesteś bardzo ładna! A co mówił o mnie brat?!
- no że jesteś ładna i szczupła, że nie widzieliście się trzy lata, a o mnie coś mówił?
- no niestety ale nie! Chociaż trochę się nie dziwię, nasza mama jest bardzo ciekawska no i opiekuńcza
- aha - brat wrócił z łazienki.
- o czym gadałyście?!
- o niczym - powiedziała Rachel mówiąc do Logan'a
- aha, może zamówimy pizze?!
- no okej
- spoko! - Logan poszedł do kuchni zamówić.
- śpisz tu?!
- tak, zawsze z piątki na soboty i z soboty na niedzielę. Muszę pilnować Logan'a na imprezach które robi!
- to co tydzień je robi?!
- no tak
- aha - Logan wrócił z kuchni.
- za jakieś 40 minut będzie
- aha
- oglądamy jakiś film ? - zapytałam
- Oki
- okej - Logan wziął do ręki pilot i zaczął jeździć po kanałach. Znalazł horror. Bardzo lubię je oglądać! Po 40 minutach przyjechała pizza. Zaczęliśmy jeść. Znikła w 20 minut. Kiedy skończył się film powiedziałam
- pójdę już spać!
- okej
- to dobranoc!
- dobranoc - odpowiedziałam blondynce.
Trzeci rozdział jest! Mam nadzieję że wam się podoba! Zostawcie gwiazdki! Komentujcie!
CZYTASZ
przyjaciel mojego brata [zakończone]
Historia CortaKate przeprowadza się do swojego brata. Poznaje tam jego przyjaciela, z którym nie najlepiej się dogaduję. Jesteś ciekawa/wy co będzie dalej? Zapraszam do czytania! Zapraszam także do moje drugiej książki!