rozdział 3.

18.8K 396 255
                                    

Poszłam do swojego pokoju. Przez pół godziny oglądałam telewizję. Założyłam krótkie spodenki i bluzkę na której zrobiłam małego koczka na końcu bluzki. Poprawiłam jeszcze makijaż. Założyłam czarne adidasy wzięłam fiszkę w rękę i zeszłam na dół.

- a ty gdzie się wybierasz?!

- no miałeś mnie zawieść do parku!

- nie w tym stroju!

- Logan!

- japierdole do kabaretu się zapisze czy coś - Luke cały czas się śmiał!

- coś już chyba mówiłem Luke a ty Kate nie wyjdziesz tak z domu!

- to co ja mam założyć! Nie wsumie to dzięki ale już mi się odechciało iść gdzie kolwiek, cześć!

- no przynajmniej nie wyjdziesz w tym stroju

- spadaj - powiedziałam wchodząc po schodach na górę.

*dwie godziny później*

Zeszłam na dół. Luke siedział na kanapie z jakąś dziewczyną i się przytulali. Kiedy dopiero zobaczyłam jej twarz nie mogłam uwierzyć z kim on jest. Ta dziewczyna to porostu dziwka i nic więcej! Pomyślałam że dowale Luke'owi.

- Luke?! To jest ta dziwka o której mówił mi Logan!?

- Luke'usiu nie słyszał jak ona do mnie mówi?!

- Kate! Przeproś ją! I nie mów tak, twój brat coś mówił na temat twojego słownictwa!

- ojej pan Luke będzie mnie szantażować bo jakaś dziwka mu tak powiedziała! Jesteście śmieszni! Aha no i żałośni!

- Kate, wypierdalaj z tąd bo naprawdę nie ręczę za siebie!

- będziesz mnie bił?!

- idź już z tąd kurwa!

- oj chyba nie mam takiego zamiaru! - Luke wstał z kanapy i podszedł do mnie. Zaczął mnie ciągnąć za rękę.

- puść mnie!

- oj już chyba ci nie jest tak do śmiechu! - walnęłam chłopaka w krocze z całej siły.

- ojej już chyba twojemu chłopakowi też nie jest do śmiechu! - poszłam do swojego pokoju. Zamknęłam drzwi. Położyłam się na łóżku. Wzięłam laptopa i szukałam jakiegoś ciekawego filmu. Wszedł do pokoju Luke.

- co ty wyprawiasz?!

- nie wiem oco ci chodzi!

- do jasnej cholery co ty wyprawiasz!!

- coś, nie twój interes wypad!

- przez ciebie znów się z nią pokłóciłem!

- bo co?! Bo nie jesteś rycerzem na białym koniu? Hah śmieszny jesteś!

- posłuchaj mnie! Jeżeli jeszcze raz będziesz się tak zachowywała przy niej to masz przesrane!

- bo co pobijesz mnie? - wstałam z łóżka

- widzę kurwa że masz rozjebanie mózgowe! Jesteś pojebana! Kocha cię ktoś!? Odwal się ode mnie ty mała szmato! Musiałaś mieć ciężkie dzieciństwo skoro jesteś taka pojebana! - Logan wbiegł do pokoju.

- co tu się dzieje! Luke, Kate! Czemu się kłócicie, słychać was w całym domu!

- nic się nie stało! - powiedziałam z łzami w oczach smutno mi się zrobiło ponieważ Luke powiedział coś takiego a nawet nie wie że ojciec mnie gwałcił! Przez niego to wszystko mi się przypomniało.

- przecież słyszałem! Luke wypierdzielaj z tego pokoju! - kiedy Luke wyszedł za czekam płakać! - Kate nie płacz! Pogadam z nim o tym!

- co nie! Proszę! Nie chce żeby on to wiedział! - tylko Logan wiedział co ojciec mi robił. To znaczy nie wiedział ale jednego wieczoru to zauważył.

- dobrze - Logan podszedł do mnie i mnie przytulił.

- Kate chciałem jutro zrobić imprezę!

- wiem, wiem mam siedzieć w pokoju!

- nie wręcz przeciwnie chciałem się zapytać czy nie będziesz miała nic przeciwko!

- Logan ty głupku to jest twoje mieszkanie! Rób co chcesz!

- dzięki! Wiesz pójdę na dół bo czeka tam moja dziewczyna!

- mogę przyjść?

- no jasne!

- to ogarnę się i zaraz przyjdę!

- okej - Logan wyszedł z pokoju a ja zaczęłam się ogarniać. Poprawiłam aby make-up. 10 minut później zeszłam na dół. Zobaczyłam wysoką blondynkę. Bardzo ładną. Nie wyglądała jak dziwka. Wygląda normalnie.

- o Kate jesteś, Kate to jest Rachel, Rachel to jest Kate

- cześć, Kate - podeszłam do dziewczyny podając rękę

- hej, Rachel - odwzajemnia uścisk

- wskoczę aby do łazienki i zaraz wracam - powiedział brat.

- jesteś bardzo ładna, twój brat miał rację!

- o, dziękuję ty też jesteś bardzo ładna! A co mówił o mnie brat?!

- no że jesteś ładna i szczupła, że nie widzieliście się trzy lata, a o mnie coś mówił?

- no niestety ale nie! Chociaż trochę się nie dziwię, nasza mama jest bardzo ciekawska no i opiekuńcza

- aha - brat wrócił z łazienki.

- o czym gadałyście?!

- o niczym - powiedziała Rachel mówiąc do Logan'a

- aha, może zamówimy pizze?!

- no okej

- spoko! - Logan poszedł do kuchni zamówić.

- śpisz tu?!

- tak, zawsze z piątki na soboty i z soboty na niedzielę. Muszę pilnować Logan'a na imprezach które robi!

- to co tydzień je robi?!

- no tak

- aha - Logan wrócił z kuchni.

- za jakieś 40 minut będzie

- aha

- oglądamy jakiś film ? - zapytałam

- Oki

- okej - Logan wziął do ręki pilot i zaczął jeździć po kanałach. Znalazł horror. Bardzo lubię je oglądać! Po 40 minutach przyjechała pizza. Zaczęliśmy jeść. Znikła w 20 minut. Kiedy skończył się film powiedziałam

- pójdę już spać!

- okej

- to dobranoc!

- dobranoc - odpowiedziałam blondynce.







Trzeci rozdział jest! Mam nadzieję że wam się podoba! Zostawcie gwiazdki! Komentujcie!

przyjaciel mojego brata [zakończone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz