Min Yoongi który tworzy muzykę od serca, gwiazda Kpop'u ma długi związane z gangami. Poznaje dziewczynę, która pomoże mu z tego wyjść, przez to zbliżą się do siebie. Jednak na drodze im stanie Park Jimin, który zakochuje się w dziewczynie.
Rankingi:...
-Prześlij mi adres, to przyjadę sama- powiedziałam do telefonu.- Dobra, spoko nara- Rozłączyłam się odkładając telefon na komodę.
Wsiadłam do samochodu odpalając go, po chwili dostałam SMS'a z adresem dormu chłopaków. Teraz będę musiała jechać na drugi koniec miasta, bosz. Jazda minęła mi w dobrej atmosferze, po kilkunastu minutach wjechałam na teren chłopaków. Zaparkowałam samochód blisko wejścia do dormu. Przypomniała mi się ta wczorajsza akcja jak weszłam bez pukania XD. Dobra, postąpię jak kulturalny człowiek i zapukam. Chwilę później drzwi otworzył mi Jimin. Bez słowa weszłam do środka, szukając wzrokiem chłopaków lecz żadnego nie znalazłam zamiast tego poczułam lekkie uderzenie o mój tyłek, miałam się odwrócić w stronę sprawcy którym okazał się Jimin. Ale nie umożliwił mi szczelny uścisk jednego z chłopaków.
-Noona! Miło cię znowu widzieć w naszym domu!- powiedział radośnie Jungkook, ja się lekko uśmiechnęłam do niego
-Rika?- zapytał Tae schodząc z góry. -Jednak jesteś!- wykrzyczał biegnąc w naszą stronę kosmita, który prawie zabijał się o każdy schodek.
-Wow! Człowieku, zwolnij trochę- powiedział lider pojawiając się w salonie.
-Jeszcze żyje!- odezwał się uradowany chłopak, mocno mnie do siebie przytulając.
-To co robimy ciekawego?- spytał najmłodszy
- Jak to co? Trenujemy!- odpowiedział RM chłopakowi
-Och, tylko nie to hyung!- powiedział Tae jęcząc
-Nie przesadzajcie chłopaki, chętnie zobaczę jak trenujecie- powiedziałam
-No widzisz Hyung, są nawet tego plusy- rzekł Kooki klepiąc chłopaka po ramieniu
Weszliśmy na górę, gdzie mieli salę do trenowania, a tam była reszta chłopaków. Zaczęli od rozgrzewki a potem zaczęli tańczyć do piosenki 'Blood Sweat and Tears'. Njbardziej skupiłam swoją uwagę na Hoseok'u, jako jedyny ze zespołu tańczył z emocjami które mu w tej chwili towarzyszyły. Co chwilę się do mnie uśmiechał szeroko, co odwzajemniałam. Po tańczeniu podeszedł do mnie Tae i Hoseok.
-I jak? Podobało ci się?- spytał Hoseok, dysząc
-Rzadko co się nam trafia, żeby taka osoba jak ty nas oglądała na żywo- powiedział Tae dysząc równomiernie jak Hobi
-Tak, tak podobało mi się, ale proszę was idźcie się wykąpać bo śmierdzi od was potem.- Powiedziałam, a najmłodszy się zaśmiał z Jimin'em.
-Hah, dobre- rzekł Suga wykąpany, usiadł obok mnie na kanapie.
-Co dobre?!- spytałam nie rozumiejąc go
-Jak chłopakom powiedziałaś że śmierdzi od nich- uśmiechnął się jedną stroną
-Powiedziałam tak że to była prawda- prychnęłam
-O czym gadacie?- przyszedł najstarszy i usiadł obok mnie
-Gadamy o tym jak chłopakom powiedziałam że śmierdzą potem- zaśmiałam się, potem on zrobił to samo.
-Okej, Rika zostajesz u nas na obiad?- spytał chłopak wstając z kanapy.
-Mogę- uśmiechnęłam się do chłopaka, który kierował się do kuchni.
Podczas obiadu, zrobiła się powtórka z rozrywki, wszyscy się śmialiśmy. Siedziałam pomiędzy Suga a RM, ale to nie wszystko, Jimin jeśli siedział na przeciwko mnie to i tak dawał zaczepki swoje. Chwilę później Jin zapytał się mnie.
-My tak tu gadu gadu o różnych krajach, a żaden się nie zapytał z kąd jest Rika.
-No właśnie, nie przypomina mi dziewczyny z czystej krwi Koreanki.- Dopowiedział Jimin pewny siebie, lecz później zwijał się z ból dzięki Kooki'emu.
-No bo jestem pół Koreanką i pół Polką dla twojej nieświadomości Park.- Dogryzłam mu, a ten odwrócił głowę.
-Naprawdę?!- spytał zaskoczony Tae
-Powiedz coś po polsku!- krzyknął radośnie Hobiasz
-Cienko to widzę coś powiedzieć, bo sama go słabo znam, uczyłam się go przez rok ale zrezygnowałam z powodów trudność wymowy.
-Szkoda, a rodzina?- zapytał się Namjoon
-Matka jest polką a ojciec koreańczykiem. Mam jeszcze siostrę, która ma więcej genów matki niż ojca.
-A ty masz więcej genów ojca- zaśmiał się Kook
-Dokładnie- zaśmiałam się razem z nim
***
Dobra, przeżyłam szczęśliwie z tym o to rozdziałem.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
