28

611 21 4
                                    

Mam tego serdecznie dość! Non stop jakieś typy mnie obserwują i stoją pod moją chatą. Poczułam wibracje w tylnej kieszeni, zażenowana zerknęłam na ten telefon.

 Poczułam wibracje w tylnej kieszeni, zażenowana zerknęłam na ten telefon

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Wystarczy tylko napisać dwa wyrazy a ten się pojawi w mig.

Pov.Yoongi
Pożałuje ten chuj, miał jej nie śledzić! Nie wystarcza mu że ja jestem? Wkurwiony wszedłem do jego biura w mieście. Już chciał mnie miło powitać lecz mu przeszkodziłem.

- Nie wystarczam ci ja?!- krzyknąłem mu w prosto w twarz

-Uspokój się Agust! I tak masz rację, nie wystarczasz mi!

-Odpierdol się od niej!- wycedziłem przez zęby

-A co? Czyżby nas gangster się zakochał? Jak słodko, ale niezbyt prawdziwe- wkurwia mnie coraz bardziej.- Agust D nie wiesz w co się wpakujesz.

-Już się wpakowałem w to gówno Sehun- zaśmiał się

- Nie zdajesz sobie sprawy z kim ty masz do czynienia. Rika nie jest sobie byle jaką dziewczyną. Nie będę owijał w bawełnę zabiła mi najlepszych ludzi tym pistoletem- wyciągnął z worka najdroższy pistolet na świecie i rzadki do zdobycia.

-Pierdolisz, nie wierzę ci. Tak jak mi kazałeś spędzam z nią najwięcej czasu i nie widać żeby była tą samą osobą co kiedyś.

-Zabawny jesteś...ona ma dwa ego!- uderzył pięścią o biurko

-Pierdol swoje i tak ci nie uwierzę- wyszłem z jego biura

-Jeszcze zobaczymy- mruknął pod nosem Oh.

Pojechałem prosto do dziewczyny by z nią spędzić trochę czasu.

Bez podtekstów puściła mnie do domu, a te typy? Spierdolili cieniasy. Rika nie chciała nigdzie jechać, postanowiłem, że zrobimy maraton dram, czemu by nie?.

Zapomniałem w ogóle, że do mnie matka dzwoniła żebym przyjechał do domu rodzinnego z dziewczyną. I jeszcze w takim momencie. Próbowałem protestować, ale wszystko na nic.

-Słuchaj mam pytanie- powiedziałem do dziewczyny, która leżała do góry nogami oglądając film

-Dajesz- mruknęła od razu

-Matka do mnie dzwoniła żebym przyjechał do domu rodzinnego i jest w tym problem jeden.

-Jaki niby problem? Jedziesz do starych na obiad porozmawiać no i do dormu. - Tej to łatwo powiedzieć.

-Ale muszę się pojawić ze swoją dziewczyną- zamknąłem oczy by nie patrzeć na jej reakcje. Ona tylko parsknęła śmiechem

-I ja mam udawać tą twoją "dziewczynę"?- powiedziała trochę poważnie, a ja pokiwałem głową

Patrzyła mi głęboko w oczy by wyszukać w nich jakieś wyjście, ale bez skutku.

- Co w zamian dostanę?- Łatwa to nie jest.

-A co ty chcesz niby?- parsknąłem śmiechem

-Kota- powiedziała nie patrząc na mnie

-Słucham?- Chyba se kurwa żarty ze mnie robi.

- Nie mów słucham bo Cię wyrucham- uśmiechnęła się zaborczo

- Ty mnie?- nie dowierzałem- Chyba bardziej ja młoda- rzuciłem się na nią

-Mówię poważnie...kurwa!!!- powiem że się zapomniałem i ją ugryzłem w obojczyk.

-Debil, jak ja to zakryje no?- powiedziała śmiejąc się lekko

-Ostrzeżenie- mruknęłem zadowolony

- Też mi kurwa ostrzeżenie- parsknęła

- To będziesz moja "dziewczyną"

-Niech ci bedzie, a kiedy masz zamiar do nich pojechać?- przewróciła oczami

-Jutro- mruknąłem

-Zajebiście kurwa- mruknęła też.

Spędziliśmy resztę dnia na oglądaniu dram. Gdy się skończyły poszliśmy spać. Zasnąłem przy boku mojej "dziewczyny".

***

Super rozdział polecam wszystkim XD ;3

Super rozdział polecam wszystkim XD ;3

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Kogo bardziej kochasz? //ZAKOŃCZONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz