61

436 18 2
                                    

Dwa tygodnie miałam naprawdę ciężkie za sprawą wytwórni. Nie było mnie długo w pracy i muszę odsiedzieć w studio. Dzisiaj nareszcie mogłam wrócić do domu po dwóch tygodniach męczarni. Przyznam się że czasami udało mi się zasnąć przed komputerem i papierami.

Nie miałam w ogóle kontaktu z chłopakami bo mieli trasę po Ameryce. Z Yoongim miałam codziennie, ale dzisiaj nie dzwonił.

Pov. Yoongi

Wczoraj wróciłem z chłopakami do dormu. Gdy się położyłem to zdałem sobie sprawę że Rika jutro kończy nadgodziny które straciła. 

Powiedziałem chłopakom że zrobimy jej niespodziankę. Najpierw spędzimy ją w  jej domu rozmawiając a potem pojedziemy na miejscówkę na której spędzałem wiele czasu z chłopakami.

-Kiedy ona w końcu przyjdzie?- niecierpliwił się Tae marszcząc swój nos.

-Za niedługo powinna być - powiadomił lider patrząc na zegarek w kuchni.

-Hyung? Spodoba jej się niespodzianka którą zrobiłeś?- spytał niepewny Kook.

-Na pewno, jestem tego pewny- uśmiechnąłem się lekko do młodszego co ten natychmiastowo odwzajemnił.

-Przyjechała!- dał znak Hoseok stojąc przy oknie.

-Wszyscy na swoje miejsca!- krzyknąłem do reszty na co od razu uciekli na taras bo tam mieliśmy spędzić połowę dnia.

Po chwili zostały otwarte drzwi przez dziewczynę która miała w rękach zakupy.

-Co jest kurwa, dlaczego drzwi są otwarte?- mruknęła zamykając nogą drzwi.

-Niespodzianka!!!- krzyknęliśmy wszyscy, gdy dziewczyna zmierzała na taras.

-Jezu! Udusicie mnie zaraz- zaśmiała się odwzajemniając siedmioosobowy uścisk.

-Zrobiliśmy dla ciebie niespodziankę!- krzyknął uradowany Hoseok ciągnąc dziewczynę do stołu który miał przeróżne przekąski.

-Super a ja żarcie kupiłam bo mi lodówka świeci pustakami a wy mi już zapełniliście- westchnęła.

-Nic nie szkodzi, będziesz mieć na zapas- zaśmiał się Jin- A teraz moje drogie dzieciaczki, siadamy do stołu.

Rozmawialiśmy, śmialiśmy się tak jak kiedyś. Rika była bardzo szczęśliwa chociaż było widać u niej zmęczenie. Podczas opowiadania co się działa w Ameryce dostrzegłem że Rika mówi coś na ucho Jiminowi. I weszli do domu.

Pov. SoRika

To było naprawdę miłe z ich strony by robić mi niespodziankę, ale ja już opadam ze sił. Jednak cieszyłam się w głębi duszy że Jimin też przyszedł. Powiedziałam mu na ucho żeby poszedł ze mną do domu. Chciałam z nim porozmawiać szczerze.

-Coś się stało?- spytał z troską.

-Chciałam z tobą porozmawiać.- Zaprosiłam chłopaka do swojej sypialni by w razie czego żaden z chłopaków na dole nie przeszkodził nam w rozmowie. Różowowłosy od razu usiadł na ogromnym łóżku co sama tak uczyniłam.

-Nie spodziewałam się że się we mnie zakochasz Jimin.-Powiedziałam

-Tak naprawdę to czuje że to jest zauroczenie które mi minie. Ale mimo tego Yoongi hyung zrobił coś czego się po nim bym nie spodziewał, pokochał ciebie a ty jego. Myślałem że wy tylko tak żartujecie z tym wyznaniem uczuć ale to było prawdziwe- westchnął.

-... -słuchałam dalszej wypowiedzi chłopaka.

-Spodobałaś mi się gdy cię pierwszy raz ujrzałem. Próbowałem się do ciebie zbliżyć, ale zawsze mnie ignorowałaś. Byłem pewny że zauroczenie mi minęło, jednak porozmawiałaś ze mną wtedy w altanie to uczucie wróciło. Dzięki tobie uświadomiłem sobie że tak naprawdę moim celem nie jest wyrywanie lasek z ulicy tylko bycie najwspanialszym idolem dla wiernych fanów. To dzięki tobie zaczynam nowe życie jako idol a nie gwałciciel.

-Miło to słyszeć z twoich ust Jimin.

-Chciałem jeszcze ci podziękować za te 3 najpiękniejsze dni, które z tobą spędziłem.- Przytulił mnie czule na co odwzajemniłam. -Tak mi głupio że nawiedzałem cię i wysłałem ci tą bieliznę- schował się w mojej szyi.

-No to było głupie, potwierdzam- zaśmiałam się.

-Nadal jesteśmy przyjaciółmi?- zerknął na mnie.

-Oczywiście, od samego początku naszej znajomości- odgarnęłam jego różową grzywkę z oczów do tył.

-Dziękuje- szepnął

---

---

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Kogo bardziej kochasz? //ZAKOŃCZONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz