Jak Jungkook mógł mnie popchnąć? Nie ważne co bym zrobiła on nie może na mnie podnosić ręki.
W pewnym momencie Taehyung go puścił odpychając do tyłu i oburzony usiadł do ławki.
T- Na co się gapicie?!
Każdy na te słowa odwrócił wzrok. Ruszyłam w stronę mojego miejsca. Siadając poczułam kujnięcie na plecach na co syknęłam. Na moje szczęście albo nie Taehyung tego nie zauważył. Ułożyłam się na siedzeniu.
Lekcja jak lekcja. Nauczyciel coś tam gada a uczniowie nie słuchają. Zadzwonił dzwonek i każdy zaczął się pakować. Ponownie z grymasem wstałam z krzesła i wyszłam z sali.
O dziwo Taehyung nie odzywał się do mnie przez całą przerwę. Nawet na mnie nie spojrzał. Wypadałoby mu podziękować za obronę. Wzięłam głęboki oddech i ruszylam w jego stronę ale oczywiście ktoś mi przerwał.
?- Taehyung? O siema ziom, jak tam co tam u ciebie?
T- Siema, a nic. Jak zawsze
Trochę zdenerwowana odwróciłam się i wróciłam pod klasę. Wkurzoną mnie zobaczyła Jisoo.
J- A Tobie co?
A- Chciałam podziękować Taehyungowi ale oczywiście ktoś mi przerwał
J- Jeszcze zdążysz go przeprosić ale słuchaj mam takiego newsa, że padniesz
A- Jedziesz
J- Będziemy mieć nowego nauczyciela
A- Wooooow coś nie możliwego- przewróciłam oczami
J- Ale słuchaj dalej. Podobno jest takim ciachem, że japierdziuu
A- Ooo mówisz- uśmiechnęłam się zadziornie
J- Noo lecimy na podryw mała- stuknęła mnie biodrem na co się uśmiechnęłam
Chwilę później zadzwonił dzwonek. Ustawiłam się pod drzwiami i czekałam na to "ciacho" . Zaraz tu sprawdzę czy faktycznie przystojny.
Zaraz przed drzwiami pojawiła się dyrektorka. Lekko zdziwiona weszłam do sali i usiadłam w tym samym miejscu gdzie zawsze. Przed ostatnia ławka przy oknie. Wyjęłam zeszyt i zaciekawiona czekałam na rozwój wydarzeń.
D- Mam dla was dwa newsy
- Pierwszy to, że macie nowego nauczyciela- powiedziała wskazując na drzwi
Do sali wszedł dość wysoki mężczyzna. Stanął koło nauczycielki i zaczął mówić
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
- Witaj klaso. Mam na imię Hyung Hyunjin i będę was uczył Koreańskiego
Od razu spojrzałam na Jisoo. Patrzyła na niego aż jej ślina kapała. Lekko się zaśmiałam na ten widok i wróciłam wzrokiem na nauczyciela.
