BAD BOY|Kim Taehyung

28.

- Ala?- zapytał po chwili

- Tak?

- Zostaniesz moją dziewczyną?- zapytał łapiąc mnie za biodra. W ramach odpowiedzi znów go pocałowałam

- Czy to oznacza, że~~- przerwałam mu

- Tak, Taehyung zostanę twoją dziewczyną- Ten tylko się uśmiechnął i pociągnął mnie za rękę w stronę salonu

W salonie był tylko Yoongi. Przyglądał się czemuś za oknem

- Gdzie Jisoo i Jungkook?- zapytałam. Nie otrzymałam odpowiedzi tylko Yoongi kiwną głową w stronę dworu

Siedzieli przy basenie całując się. Nie dość, że sam fakt był super słodki to jeszcze w tle zachodziło słońce. Wyglądało to po prostu cudnie. Zrobiłam im zdjęcie po czym oparłam się o ramię Tae.

To był najlepszy dzień mojego życia! I nie tylko mojego. Jisoo jest z Jungkookiem a ja z Tae. Lepiej być nie mogło.

~~~

Codziennie po szkole przychodził do mnie i spędzaliśmy ze sobą całe wieczory oglądając jakieś filmy lub po prostu się całując. Ten dzień wydawał się być taki sam. Ale jednak tak się nie stało

Dzisiaj miał przyjść Taehyung z całą jego paczką. Nie byłam jakoś zdziwiona bo już kilka razy z nimi przyszedł. Uwielbiałam Jina. Potrafił rozśmieszyć każdego gdziekolwiek byliśmy. Rm był głową ich całej paczki. Jak rozmawiałam z nim po raz pierwszy od razu wiedziałam, że jest bardzo mądrym człowiekiem. Jimina wszyscy już znamy. Po prostu chodzący sex (ale czasami potrafi być bardzo słodki).Hobiasz był moją męską wersją. Zawsze uśmiechnięty i opiekuńczy. Nie wyobrażam sobie robić zakupów bez niego. No i oczywiście Yoongi i Jungkook.
Bardzo ich polubiłam. Nie byli takimi  „bad boyami" za jakich się podawali.

Ale dobra wracając, Taehyung powiedział, że mają super newsa. Wraz z Jisoo czekaliśmy aż przyjdą. Spóźniali się już 20 minut.

- Jezu gdzie oni? Zaraz jajko zniosę no- zaczęła niecierpliwie

- Właśnie nie wiem. Dzwoniłam do nich już z dwa razy i nie odebrali- zapowiedziałam spoglądając na zegarek

- A może im się coś stało?- zapytała zmartwiona

- Nic im się nie stało, zluzuj- uspokajałam ją- Napewno zaraz przyjdą

Usłyszałyśmy otwieranie drzwi. Od razu zerwałam się na równe nogi i ze złością patrzyłam jak wchodzą do salonu

- Co się tak patrzysz?- zapytał zmieszany Tae

- Mieliście tu być 22 minuty temu- powiedziała przerażonym głosem Jisoo

- A co martwiłaś się?- uśmiechnął się zadziornie Jungkook na co Jisoo przymrużyła oczy

- Dobra co to za News? Zaraz tu padnę jak nie powiecie- zaczęłam podekscytowana

- Jak byliśmy sobie w jakimś barze na ścianie wisiał plakat, że szukają młodych talentów- zaczął Hobi

- A przez to, że jesteśmy bardzo utalentowani chyba powinniśmy spróbować naszych sił i pójść na kasting- dokończył Jin

-  Super pomysł!- uśmiechnęłam się

- Cieszę się, że tak uważasz- przytulił się do mnie

- A kiedy ten kasting?- zapytałam jak tylko Tae się ode mnie odczepił

- Jutro o 12 w wytwórni BigHit- rzekł Jungkook

- A mogłybyśmy z wami pójść?- zapytała nieśmiało Jisoo

- Jasne, że możecie

- To będziemy musiały was wystylizować. Wiecie o tym?- zapytałam i z uśmieszkiem spojrzałam na Jisoo która również się uśmiechała

- Tak wiemy- zaśmiał się Rm

- My się wszystkim zajmiemy, co nie Ala?- poruszyła brwiami do góry

- Okej, to chodźcie obejrzymy coś na Netflixie co wy na to?- zapytałam a zbiorowisko zawyło

Przez cały wieczór bawiliśmy się świetnie. Wszyscy zostali na noc. Rodzice wrócą dopiero za tydzień więc niczego się nie obawiałam. Ja spałam z Tae u mnie w pokoju. Jungkook z Jisoo w pokoju gościnnym. Namjoon i Jin w drugim pokoju gościnnym (͠≖ ͜ʖ͠≖). Jimin spał z Yoongim (‿!‿) ԅ(≖‿≖ԅ). A hobi na kanapie