Staliśmy przed dużym budynkiem. Byłam bardzo podekscytowana jak im pójdzie. Było widać po chłopakach, że się stresują.
- Wiecie, zawsze możemy się wycofać- zaproponował Jimin wychodząc na przeciwko nas
- Nie możemy się teraz wycofać- odpowiedział RM rozglądając się
- Dobra, chodźmy- rzekłam i każdy ruszył w stronę drzwi
Od razu uderzył nas zapach lawendy. Stanęliśmy na środku korytarza i zaraz podeszła do nas sekretarka.
- W czym mogę państwu pomóc?- zapytała przelatując wzrokiem po wszystkich
- My przyszliśmy na kasting do zespołu- powiedział Tae wyjmując ulotkę po czym pokazał ją kobiecie
- O to proszę za mną- odwróciła się i zaczęła iść a my za nią
Po chwili podeszliśmy pod duże drzwi z napisem „Kastingi"
- To tu- wskazała ręką na drzwi- Powodzenia- uśmiechnęła się i odeszła
- Zawsze możemy przemyśleć moją propozycje- znów stanął przed nami
- Oj Jimin, otwórz już te drzwi- odsunął się, zapukał po czym pociągnął za klamkę
Była to ooogrooomna sala a na środku stało biurko. Było tam z 20 osób plus trzech ludzi ubranych w garnitur. Jak tylko weszliśmy każda para oczu stanęła na nas
- Dzień Dobry- podszedł do nas jeden facet w garniturze
- Dzień dobry- Yoongi się uśmiechnął
- Z całym szacunkiem ale dziewczyny nie mogą wziąć udziału. To jest kasting dla mężczyzn- rzekł jak tylko zauważył mnie i Jisoo
- Wiemy, przyszliśmy kibicować- zaśmiałam się
- A to rozumiem. Proszę zająć miejsce, kasting odbędzie się za 10 minut- uśmiechnął się i odszedł
- Chodźcie tam usiąść- rzekłam wskazując na róg sali
Podeszliśmy tam po czym RM zaczął
- Chłopaki to jest ten moment, nie ma powrotu- spojrzał na Jimina- Dajemy z siebie 200% zrozumiano?- wszyscy kiwnęli głowami
- Dacie radę- rozłożyłam ręce a oni mnie uścisnęli
- Dobra chłopaki, przypomnijcie sobie co macie powiedzieć i przedstawić. Nie możecie niczego przegapić- rzekła Jisoo od razu jak się odsunęliśmy
- Macie 10 minut więc się pospieszcie- przelatywałam wzrokiem po wszystkich a ci tylko kiwnęli głowami i zajęli się prezentowaniem
- Jezu Jisoo, jak ja się stresuję- spojrzałam na nią
- Wszystko będzie dobrze- przytuliła mnie- Poradzą sobie
- Masz rację
Po kilku minutach rozległ się donośny głos jednego z jurorów. Szybko podbiegłam do Tae i go pocałowałam
- Uda wam się- przytuliłam go
- Kocham Cię- pocałował mnie w czoło i podeszłego do chłopaków
Siadłam koło Jisoo na trybunach.
- Jezu, jezu to już zaraz- krzyknęła podekscytowana
- Dacie radę!- krzyknęłam jak chłopaki się odwrócili w naszą stronę
- Uda im się, prawda?- spojrzała na mnie nie pewnie
- Napewno- uśmiechnęłam się
Przez godzinę prezentowali się inni ludzie. W końcu nadszedł czas na chłopaków
- To teraz Kim Namjoon- rzekł jeden z mężczyzn. Rm wstał z ławki i stanął na środku sali- Dobrze to przedstaw się- uśmiechnął się
- Mam na imię Namjoon i mam 17 lat. Moim pseudonimem jest Rap Monster- zaśmiałam się na jego słowa
- Widać, że wymyślił to na szybko- szepnęłam
- No dobrze Rap Monsterze pokaż na co cię stać- usiadł wygodniej w fotelu. Rm tylko kiwnął głową i zaczął rapować. Byłam pod wrażeniem jego umiejętności. Nie wiedziałam, że tak potrafi.
- Jak on nie przejdzie to ja nie wiem- szepnęła mi Jisoo do ucha nie zabierając wzroku z Rm'a. Ja tylko kiwnęłam głową
Po chwili już został zawołany Yoongi
- Mam na imię Yoongi i mam 18 lat. Moim pseudonimem jest Suga
Akurat wiedziałam, że użyje tego nicku. Do zawsze był tak nazywany przez jego kolegów.
Dokładnie wiedziałam jak śpiewa ale i tak byłam lekko zaskoczona~~~
- Mam na imię Jungkook i mam 17 lat. Moim pseudonimem jest Kooki- rzekł i spojrzał na Jisoo
Oooo jak słodko. Jisoo nadała mu ten nick.
Po chwili zaczął rapować. Mega dobrze mu to wychodziło ale i tak wiedziałam, że lepiej śpiewa normalnie~~~
- Mam na imię Taehyung i mam 17 lat. Moim pseudonimem jest V jak Victory
- Pomysłowo- zaśmiał się jeden z Jurorów
Po chwili zaczął rapować. Oczywiście było megaaaaaaaa. Byłam z niego bardzo dumna
~~~
- Mam na imię Seokjin i mam 18 lat. Moim pseudonimem jest po prostu Jin
Po chwili zaczął rapować. Taka sama sytuacja jak u Jungkooka. Rapował naprawdę dobrze ale lepiej by śpiewał normalnie
Po chwili już każdy wystąpił i jurorzy zaraz mieli podać wyniki.
- Jezu byliście po prostu boscy- wstałam jak tylko podeszli do nas
- Oj tam przesadzasz- zaśmiał się Jimin
Jeszcze chwile gadaliśmy aż nagle usłyszeliśmy jak jurorzy wołali uczestników
- Trzymamy kciuki- szybko powiedziałam zanim odeszli
CZYTASZ
BAD BOY|Kim Taehyung
Romansasporo komplikacji WSZYSTKO W CELACH HUMORYSTYCZNYCH NIC NA SERIO!