Przeszukałem już każdy pokój w domu. Nigdzie jej nie było. Dzwoniłem miliardy razy, ale nie odbierała. Pisałem wiadomości, ale nie odpisywała. Postanowiłem zadzwonić do chłopaków może oni coś wiedzą.
Zacząłem od Jungkooka, nie odebrał. Później do Jimina i na szczęście odpowiedział
- Halo? Taehyung spać mi się chce- usłyszałem jego zaspany głos
-Nie ma Ali. Zniknęła, nie odbiera telefonów i nie odpisuje na wiadomości
- Jak to zniknęła? Dobra pomogę Ci jej szukać. Zapytam też chłopaków, może z nami poszukają
- Jezu dziękuje to gdzie się spotykamy?
- Przyjadę po ciebie, nigdzie nie wychodź
- Dobra, czekamOdłożyłem telefon i usiadłem na kanapie. Co jeśli ktoś ją porwał? Nie daruje sobie tego. Pewnie by nic się nie stało gdybym spędził z nią ten zasrany dzień. Strasznie ją zaniedbałem. Muszę to naprawić
Po 15 minutach do domu weszli chłopaki. Nie było Jungkooka i Namjoona, cóż
- Dobra chodźmy jej szukać
Po chwili doszliśmy do wniosku, że się rozdzielimy. Jimin i Yoongi poszli na wschód, Jin z Hoseokiem na zachód, a ja na północ
Ali POV~~~~~~~
Bawiłam się świetnie. Alkohol lał się litrami, a ja zaczęłam się coraz bardziej rozluźniać. Co prawda jestem tutaj sama, ale świetnie się bawię z tymi kolegami Jungkooka. Jeden z nich to taaakie ciacho
- To Ali, jak się bawisz?- zapytał
- Ja?- zarechotałam- Bawię się zajebiscie. A ty przystojniaczku~?-podsunęłam się do niego
- Bardzo dobrze- objął mnie ramieniem- A ty czemu jesteś tutaj bez twojego Taesia?
- On woli grać w gry niż ze mną spędzać czas- zaśmiałam się- Jego wybór, ja mam ciebie-
- Tak uważasz?- odpowiedział
- Owszem- zachichotałam- Ciekawe co kryjesz pod tą koszulką. Pewnie klejnoty
- Chcesz się przekonać?- spojrzał na mnie zadziornie
Taehyung POV~~~~~
Szukaliśmy wszędzie, nikt jej nie znalazł. Po chwili Jimin zwołał nas wszystkich do jednego miejsca żeby zmienić taktykę. Przy okazji dołączy do nas Namjoon, co mnie bardzo cieszy.
- Dobra, musimy zmienić plan. Ten najwidoczniej nie działa
- Ale czekajcie jaki plan?- zapytał zdezorientowany Namjoon
- No, przecież Ali zaginęła. Szukaliśmy jej bez skutku. Musimy zmienić taktykę
- No, ale Ali jest z Jisoo i Jungkookiem w klubie- odpowiedział obojętnie
- CO?!- krzyknąłem- Jaki to klub?
-Nie pamietam nazwy, ale to ten do którego zawsze chodzisz
- Dobra, jedziecie do mojego domu, macie klucze- rzuciłem im metal(?)- Ja zaraz tam z nią przyjadę
Ali POV~~~~~
Właśnie idę z MinSoo (bo tak się nazywał) aby mi pokazał jego brzuch. Oby był umięśniony, byłoby na co oczy zawiesić. Tylko nie rozumiem po co chce iść do jego domu. Przecież, mógłby na luzie pokazać w klubie. Cóż, możemy iść, ale szkoda, że to już koniec zabawy
Wyszliśmy na zewnątrz
- Ciekawa?- odwrócił się w moją stronę
- No ba- zachwiałam się
- Uważaj jak chodzisz słońce- złapał mnie za rękę
- Ej „słońce", precz z łapami od mojej kobiety- usłyszałam głos Taehyunga
- Oooo, Kim Taehyung się zjawił. Jaka miła niespodzianka- MinSoo się zaśmiał i wziął mnie za biodro- Wiesz, pogadacie sobie później bo teraz jesteśmy trochę zajęci. Chodź Ali
- Idę- znów się zachwiałam
- Nigdzie nie idziecie, a ty dwa metry od mojej dziewczyny- Taehyung gwałtownie go popchnął
CZYTASZ
BAD BOY|Kim Taehyung
Romancesporo komplikacji WSZYSTKO W CELACH HUMORYSTYCZNYCH NIC NA SERIO!