Secret Love ▪ Barnes

Prolog

Ruth obiecała ojcu, że będzie się trzymać z dala od tej sprawy. Miała wyjechać, być bezpieczna, ale ona tylko przypatrywała się ojcu i próbowała znaleźć pretekst do pomocy.

Widząc jak Bucky Barnes wyłonił się z wody, razem z jej ojcem, ulżyło jej. Zaciekawiło ją to że brunet nie zabił Steve'a, tylko go uratował. Postanowiła się nim zająć; mogła dużo zdziałać, w końcu była psychiatrą.

- Idziemy. Bez słowa sprzeciwu. - powiedziała, zagradzając mu drogę i była przygotowana dalej go przekonywać, gdy ten po chwili namysłu zgodził się.

Wtedy, tak jak obiecała, zniknęła z życia ojca na długi rok. Zamieszkała razem ze swym "pacjentem" w Rosji, gdzie pomagała mu w opanowaniu agresji i przywróceniu wspomnień.

Kiedy po roku, w ręce dziewczyny wpadł dziwny dziennik i przeczytała w nim słowa, które Bucky tak dobrze znał. Ledwo zdołała uspokoić Zimowego Żołnierza, zaprogramowanego w jego mózgu. Mężczyzna zdemolował cały domek, w którym mieszkali. Nie mówiąc nic Tinie, jak zwykł ją nazywać, odszedł.
Zostawił jedynie małą karteczkę, tłumaczącą jego decyzję.

Zrozpaczona Ruth postanowiła wrócić do ojca. Do samego Steve'a Rogersa. Wysłała mu krótkiego SMS'a:

Clementine Ruth Rogers, wraca do domu, tato.

Mamy prolog! Jest to niezapowiedziana książka, ale jest w 100% skończona, a rozdziały pojawiać się będą kilka razy dziennie. Oczywiście z umiarem.

K.E.W.