Harry POV
O mój Boże! Jak to możliwe, że dziewczyna ze snu istnieje? To się nie dzieje. Ktoś musiał mi coś podać. Otruto mnie. To jedyne racjonalne wyjaśnienie.
Chyba, że.... Nieee. Cholera za długo się na nią patrzę.Muszę coś powiedzieć..
-Haha zabawna jesteś Dziewczynko. Jesteś szaloną directrionerką i mi coś podałaś?
-Co? Nie! Niby kiedy?
No właśnie. Coś tu nie gra.- Niby mnie nie znasz jako gwiazdę, a ci się śnie? To nie logiczne. -Odpowiedziałem jej.
-Dobra zapomnij co powiedziałam.Żegnam.
I odeszła. Kurwa Styles. Spotkałeś wymarzoną dziewczynę, która nie leci na twoje pieniądze i sławę, a ty ją obraziłeś?
Ze mną jest coraz Gorzej. Muszę iść do psychiatry. Pobiegnę za nią i przeproszę-Poczekaj. -Powiedziałem lekko zdyszny.
-Czego?
- Przepraszam. Sama powiedz, że to dziwne, że ci się śnilem.
Jak jej powiem prawdę to pomyśli, że zwarwiowałem. Na początku sam ją wyśmiałem. Jak się przyznam,że ona też mi się śni to pomyśli, że chcę ją poderwać na "przeznaczone dusze z tym samym snem ". Lepsze od Szekspira.-Zapomnij o tym okej? A kurtkę możesz mi oddać jutro.
Wtedy zaczął padać deszcz. Typowe w Anglii.
- Kurde. Już Jesteś mokra -powiedziałem po chwili.
Popatrzyła na mnie krzywo. Hehe a to dobre. Nawet nie chciałem zrobić aluzji do sexu,a samo tak wyszło.
-Bardzo Śmieszne. -Powiedziała
-Mój dom jest niedaleko. Tam mam kurtkę własną. A teraz możemy użyć twojej jak parasola. Okej?
-Cokolwiek -odpowiedziała grzecznie ale w jej głosie słychać było złudzenie. W mojej obecności dawno nikt tak nie powiedział. To cudowne.
Po 10 minutach-Ale się zepsuła pogoda -powiedziała Rose wchodząc do domu.
-Tutaj tak zawsze nie wiedziałaś? Skąd ty w ogóle jesteś?
-Z Polski. Chyba już to mówiłam.
-Hmm. Możliwe. Sorry ale mam krótką pamięć. Ja się zaczerwieniłem? Co ta dziewczyna ze mną robi?
-Mogę już iść? -Powiedziała
-Napij się chociaż herbaty i trochę wysusz.
- Nie chcę -powiedziała, a później kichneła.
-Super będę chora jeszcze. -Wzięła kurtkę i wyszła.
Ja stałem w salonie nie wiedząc co powiedzieć ani co mam zrobić. Normalnie powinienem pobiec za dziewczyną, a później skończylibyśmy w łóżku. Ale ta Dziewczyna jest inna. Rose. Piękne imię. Ciekawe jaką tajemnice ma w sobie?
Ale tego się już nie dowiem. Nie mam jej numeru ani Twittera. Brawo Styles.
Wtedy zobaczyłem kartkę na szafce w korytarzu. Było tam coś nabazgrane ołówkiem. O kurwa. Jej numer telefonu.
Zacząłem skakać i całować kartkę.
Wtedy odwracam się, bo słyszę śmiech. W drzwiach stoją moi przyjaciele. Po całym domu roznosi się śmiech Niall'a. Mam przejebane.
########Mam nadzieje,że rozdział się podoba. Nikt nie komentuje,więc proszę chociaż o gwiazdki. To motywuje. -Bella
- Nasz Twitter to @BellaAlex99
CZYTASZ
Steal My Girl (własne) H.S.
FanfictionOna-nieśmiała dziewczyna, z drastyczną przeszłością stara się odnaleźć szczęście w nowym świecie zdala od przeszłości On- idol wszystkich nastolatek , chce znaleźć prawdziwą milość wśród fanek , lecz żeby kochała go za to jaki ma charakter , a nie z...