Steal My Girl (własne) H.S.

35. Magic

Rose POV

Napisałam Zayn'owi, że tak dłużej już nie potrafię, że ciągłe udawanie przed Harrym, że mnie nie obchodzi męczy mnie coraz bardziej. Nie potrafię bez niego żyć, a przez to, że nie potrafię się zbliżyć do facetów sprawia, że nigdy z nim nie będę. Napisałam Sms'a do niego, że znalazłam pistolet i chcę się zabić. Przyjechał tak szybko, że nie zdążyłam nic zrobić. Powiedział, że tylko śpiew może mi pomóc zwyciężyć fobię. Więc zaczęliśmy śpiewać nasza ulubioną piosenkę, które idealnie pasuje do sytuacji "she's not afraid ". Na koniec mnie przytulił i wziął ode mnie pistolet, który nawet nie wiedziałam dlaczego ciągle był w mojej dłoni.

Wtedy do pokoju wszedł Harry. Zaczął krzyczeć na Zayna. Na mnie nawet nie spojrzał, to zabolało.

Jednak gdy się uspokoił postanowiłam mu to wyjaśnić. Wiem, że Zayn mu częściowo powiedział o co chodzi. Jednak nawet on nie wiedział, co chciałam teraz mu powiedzieć.

-Harry pójdziesz ze mną na randkę? 

Patrzył na mnie swoimi zielonymi oczami nie wiedząc co powiedzieć.Poprawiłam swoje okulary czując, że może powiedzieć "nie", zawsze to robie gdy się denerwuję.

-Ale to facet powinien zapraszać, a nie kobieta. - Powiedział, a później popatrzył na Zayn'a szukając odpowiedzi.

- Wiesz, ona ma małe cycki,więc nie można... - Nie dokończył bo w tej samej chwili razem z Harrym go uderzyliśmy w ramię.

-Ała!  No co?  - Zaczął się śmiać pocierając oba ramiona naraz.

Ja nadal czekałam na odpowiedź.

-Hmm... - Zaczął Harry lekko zgarniając loki z twarzy. Był zdenerwowany. To takie... Słodkie.

-Tak pójdę, ale to ja znajdę miejsce okej? 

- Tak!  - Krzyknęłam i rzuciłam mu się na szyję.

Gdy go puściłam, Zayn patrzył się na nas. Nagle powiedział:

- Tylko weźcie gumki, jestem za młody, aby być wujkiem.

Zaczęliśmy się śmiać, ale nagle coś sobie przypomniałam. W CO JA SIĘ UBIORĘ???

##############

Na podstawie scenariusza Alex.