19. One

1.4K 55 1
                                    

Niall POV

Clarisa jest cudowna. Jej ciało i zapach działają na mnie tak bardzo, że mam ochotę zrobić to nawet na stole kuchennym. Jednak postanowiłem nie robić tego przed ślubem. Teraz żałuję. Ta dziewczyna wygląda na taką, która może mieć każdego. Na pewno już to robiła. Przy niej wyglądam jak głupi dzieciak. Nie wiem czy jest ona tą jedyną, ale bardzo bym chciał. Nasza znajomość rozkwita. Jedziemy dzisiaj na koncert Ed'a Sheran'a. Ona jest jego wielką fanką. A ja mam taką pracę, że mam wszędzie darmowe bilety,a do tego Ed jest moim kumplem. Mimo że kiedyś pokłóciliśmy się o jedną dziewczynę. Teraz między nami jest podobna więź jak między Harry'm a Louis'em. A przynajmniej była. Louis ma złamany nos i kilka szwów na czole. Zostały odwołane dwa wywiady. Paparazzi powiedzieliśmy, że to był wypadek. Ale teraz to nie jest ważne. Jak zawsze się pogodzą.

Martwię się z Maleńką o Rose. Nie wróciła do domu. Ten Debil Harry ją obraził, a ona wyszła. Później podobno spotkała kogoś i z nim gdzieś poszła. Nie będę wnikać,ale z tego co wiem od Clarisy to ona ma wstręt do facetów. Nie chce powiedzieć dlaczego, bo traktuje ją jak przyjaciółkę, a przyjaciół sekretów się nie wydaje.

Tak więc czekam już 20 minut pod jej domem, bo moja Słodka robi make up. Brzmię jak gej,ale nie dbam o to.

Po chwili otwierają się drzwi i wybiega z nich płacząca Clarisa.

-Rose... Zaczęła, ale nie zdążyła,bo wpadła mi w ramiona i głośno łkała.

-Ciii... Juz dobrze -uspokajałem ją gładką jej plecy.

- Rose....Ona.... Została porwana! - Krzyknęła i znowu zaczęła płakać.

Harry POV

-JAK TO ZOSTAŁA PORWANA? - co tu się dzieje do cholery? Moja Rose porwana? To się w głowie nie mieści. Staram się myśleć racjonalnie, ale nie mogę. Gdy spotkam tego skurwiela to mu nogi...

-Spokojnie - zaczyna mnie uspokajać Zayn widząc, że aż cały jestem czerwony ze złości. - Nasi ludzie już ją namierzyli.. - Zaczął jakiś glina, ale go nie słuchałem. Poszłem do sejfu po broń, aby samemu wymierzyć sprawiedliwość.

-Poczekaj wszyscy idziemy - powiedział Liam,a za nim stał Zayn z bardzo dziwną miną sugerującą, że to jedyne wyjście. Natomiast Liam i Louis nie byli pewni co do tego, aby iść ratować Rose. Nie lubili jej. A ja zaczynam ją kochać.

-Na zawsze? - Zapytałem

- Na zawsze! - Odparli

#####

-Bella :-*

Steal My Girl (własne) H.S.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz