37. Sex

964 46 3
                                    

Clara POV

Nie mogę w to uwierzyć. Niall chce to ze mną zrobić. Dzisiaj..

Chce złamać zasady dla mnie. To takie romantyczne.

Na początku zaprosił mnie na randkę, na której mi to wyznał. Złapał mnie za rękę i powiedział:

- Kocham cie bardziej od... Tacos dlatego chcę z tobą się kochać. Jak w grze wstępnej będzie tacos to zrobimy tak jak będziesz chciała.

Zaśmiałam się tak głośno, że w restauracji panie zaczęły na mnie patrzeć krzywo.

-Dlaczego zmieniłeś zdanie? - Zapytałam bardzo ciekawa co skłoniło go do takiej decyzji.

- Wiesz.. Obudziłem się rano i musiałem do ciebie zadzwonić, a zawsze o czym rano myślę to tacos. Dlatego kocham cię bardziej od tacos.

- Ale chodzi mi o to dlaczego chcesz ze mną współżyć przed ślubem? - On jest taki głupi czy tylko udaje? Ehh, ale i tak jest słodki.

- Aaa...no to po prostu wiem, że dla ciebie to jest ważne. Myślę, że jesteś tą jedyną,dlatego chcę to zrobić właśnie z tobą. Nie Potrzebuje czekać.

Płakałam bardzo długo w ramionach Niall'a. Oczywiście ze szczęścia, że aż tak jestem w jego sercu. Zawsze mi się najbardziej podobał z całej 5 1D. Ale nigdy nie sądziłam, że z nim będę.

Po kolacji poszliśmy do mojego pokoju hotelowego. Jest tam większe łóżko, a do tego mieszkam sama, bo Rose jest piętro wyżej. Natomiast Niall dzieli pokój z Zayn'em. Nie chciałam dłużej czekać dlatego przekraczając kluczyk od drzwi rzuciłam się na Niall'a.

20 minut później
-JAK TO NIE MASZ GUMEK?

-No nie pomysłem i tym Clara... - Powiedział speszony nadal nachylając się nade mną nagi.

- Nie biorę tabletek, więc przykro mi ale z sexu nici.

- Mam pomysł! - Krzyknął, pójdę do Zayna

- on może je ma!

Zapomniał tylko i jednym- zapomniał się ubrać. Wybiegł z pokoju jak błyskawica. Chciałabym za nim pójść, ale to nie ma sensu, bo zaraz ktoś mu o tym powie.Mam nadzieje, że nie żadna dziewczyna. Ale pewnie i tak każda dziewczyna widziała większego od Niall'a. Natura mu nie dała w prezecie wielkiego sprzętu. Mi wystarczy, bo nie patrzę na rozmiar.

Po 2 minutach wrócił cały czerwony na twarzy. W ręku trzymał paczuszkę.

-Mam. Ale wiesz co, mogłaś powiedzieć, że wyszedłem z stojącym... Pani z pod piątki dała mi swój numer -Wtedy zobaczyłam,że w drugiej ręce trzyma różową karteczkę.

- Ale wiesz, że ona jest po 70? - Zaczęłam się śmiać, a Niall podszedł do mnie siadając na łóżku.

- No i co z tego? Pewnie jej się spodobał. - Sugestywnie pokazał palcem na krocze.

- Taki mały?

- Taki duży? - Powiedział podnosząc brew do góry.

- Wiesz, że w kraju Rose jest taka piosenka? Taki mały taki duży może świętym być - zanuciłam, gdy naill zaczął mnie łaskotać.

- Czy ty się ze mnie nabijasz?

- Nie...no dobra może... - Powiedziałam i pobiegłam szybko do łazienki, lecz Niall był szybszy.

- Teraz popamiętasz! - powiedział i wpił się w moje usta. Cały czas patrzyłam na jego niebieskie tęczówki, w.którym zobaczyłam pożądanie.

Mam przerąbane. Ale mi się to podoba...

###########

Bella

Steal My Girl (własne) H.S.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz