Draco POV
Dobrze wiedziałem, że próbą wykonania zadania otrucia Dumbledore'a i zrezygnowanie z pójścia na ślub przyjaciela, czy kim on sobie tam jest dla Price, narażę się na jej pytania i ogromny gniew. Wiedziałem, że to z Katy Bell mi nie wyszło i czułem strach. Chciałem mieć już to z głowy i utwierdzić wszystkich w przekonaniu, że jestem wyjątkowy skoro ON SAM mnie wybrał. Że dam radę. Czułem presję ze strony rodziny, ale oddzieliłem to uczucie od siebie grubym murem
Tej nocy nie spałem w ogóle. Krzątałem się po korytarzach nie zawracając sobie głowy tym, że ktoś mnie zobaczy. Co by mi niby mieli zrobić? Snape który ostatnio pcha łapy w moje sprawy by mnie od razu wybronił, abym się skupił na swoim zadaniu
Zamyślony oparłem się o kolumnę i wziąłem głęboki wdech. Padało na mnie jasne światło księżyca który był dzisiaj w pełni. Nie uśmiechało mi się dzisiaj spacerować w pobliżu Zakazanego Lasu, więc postanowiłem zapalić tutaj. Jednak gdy włożyłem rękę do pustej kieszeni zorientowałem się, że zostawiłem fajki w dormitorium. Przekląłem się w myślach i uderzyłem pięścią w kolumnę
Ciekawe co ona zrobi. Co ona wybierze. Co by zrobiła teraz na moim miejscu? Zachowałaby to w tajemnicy czy poprosiła o pomoc? Byłaby zbyt dumna. Chociaż wątpię, że udźwignęłaby taki ciężar, Price jest krucha. Mam pojęcie, że pod przykrywką blond włosej dziewczyny o intrygującej urodzie kryje się niezwykle przebiegła buntowniczka, która potrafi jednym słowem zamknąć komuś usta. Już rozważałem czy nie powiedzieć jej zanim sama się dowie, ale to byłoby bez sensu. Sam fakt, że jej rodzina i moje się kumplują utwierdza mnie w przekonaniu, że może się domyślić. Bo jakie ona może mieć problemy?
Gdy szedłem z powrotem do dormitorium zauważyłem krzątającego się przy wejściu Notta, który najwidoczniej nie mógł się dostać do środka
- Ciężka noc? - rzuciłem do zdezorientowanego chłopaka o zupełnie przeciwnym kolorze włosów niż mój
- Aj Draco wiesz.. znaczy.. wycziluj stary.. po prostu muszę do kibla prędko - objął mnie ramieniem, a ja wyczułem od niego dziwną woń która wcale nie przypominała dymu papierosowego ani zapachu alkoholu. Szybko odstawiłem go prosto pod drzwi jego dormitorium, gdy na wejściu zdjął bluzę i rzucił nią we mnie. Miałem już mu coś powiedzieć, ale rozłożył się na podłodze i zaczął pełzać w stronę toalety. Wyglądał tak nędznie, że samo zostawienie go w takim stanie było wystarczającą karą
Gdy znalazłem się w pokoju podszedłem do kanapy na której leżała bluza Price. Wziąłem ją do ręki i przyłożyłem do twarzy aby poczuć ten sam zapach co z bluzy czarnookiego z tym, że w połączeniu z jej perfumami. Rzuciłem ubrania na sofę, gdy nagle z kieszeni Notta wyleciał mały woreczek z którego wysypała się niewielka garść drobin i listków. To dlatego tak jebał
Wziąłem go do ręki i przypomniałem sobie, gdy Price czytała o mugolskich substancjach i ziołach. Nie zdziwiło mnie to, bo wiedziałem że jest ciekawa świata ale pamiętam, że namiętnie czytała jeden rozdział poświęcony czemuś czego nazwy nie pamiętałem. Twierdziła, że potrafi sprawić że się unosisz. Spytałem wtedy ją, że przecież mugole nie potrafią latać i jak to możliwe, a ona zaczęła opowiadać mi o samolotach
Teraz już wiem o jakie latanie Ci chodziło, Price. Czy to możliwe, że oboje używali tego świństwa? Może się myliłem i jednak nie znałem Ashley tak dobrze jak mi się zdawało?
Ashley POV
![](https://img.wattpad.com/cover/154710316-288-k787014.jpg)
CZYTASZ
Naucz mnie kochać | D.M
Fanfic"Była zbyt krucha i bardziej złamana niż ja. Różniło nas parę rzeczy jednak zawsze czułem tą więź pomiędzy nami [...] Chciała nauczyć mnie kochać, a teraz ja muszę jej na to pozwolić. Tak długo ile to będzie trwać " Pierwsza część historii o wielol...