BANSHEE and WITCH

Rebirth

***

Minęły trzy miesiące od całej tragedii, która spotkała cały Nowy Orlean. Klaus i Elijah mimo, że nic na to nie wskazywało zaczynali powoli działać z pomocą Ariadny, która przez ostatnie miesiące robiła wszystko, by znaleźć sposób na rozłączenie krwi Klausa z pierścieniami. Przeglądała wszelkie księgi zaklęć, które udało jej się zdobyć

- Dobrze rozumiem, że znaleźliście wszystkie 12 pierścieni.- powiedziała Rainwood wchodząc do pracowni Klausa

- Zgadza się.- potwierdził Elijah.- Teraz zdradź nam czego ty się dowiedziałaś.- poprosił

- Zaklęcie, które rzuciłam wraz z Genevieve było starannie dopracowane. Mimo jego potęgi nie zauważyłam luki w nim. Przejrzałam paręnaście razy to zaklęcie i przeszukałam wszelkie księgi zaklęć znajdujące się w domu.- zaczęła 

- Do brzegu.- poprosiła Hayley

- Zaklęcie ma charakter ochronny, wzmacniające i powiązujące. Tworzy ochronę na całe ciało wilkołaka, coś w rodzaju tarczy. Wzmacnia jego cechy, szybkość, zręczność, słuch, a nawet węch. Jedynym minusem tego wszystkiego jest właśnie powiązanie. Klaus dając swoją krew połączył się z kamieniami, które czerpią z niego zdolność kontroli przemiany. Krew i magia potrafią naprawdę zdziałać cuda.- wyjaśniała

- Pytanie tylko, jak rozerwać tą więź.- stwierdził James patrząc na dziewczynę

- To nie jest trudne. Po pierwsze, musicie zdobyć wszystkie 12 pierścieni, które zostały wytworzone. To po części uwolni Klausa spod cierpienia, jednak nie całkowicie. Następny etap i ostatni to, za pomocą czarów wydobędę z kamieni krew, a kamienie zostaną spalone.- powiedziała

- Czyli naszym zadaniem jest zabić by odzyskać kamienie, a następnie zostawić wszystko nastoletniej czarownicy.- podsumowała z uśmiechem hybryda

- Zgadza się.- potwierdziła.- Dzisiaj jest pełnia. Przybędą po krew Klausa, by móc wytworzyć kolejne pierścienie. Słyszałam, że ich sojusznikiem jest Cassie, czwarta dziewczyna ze Żniw. To ona tworzy pierścienie.- oznajmiła

- Ty odmówiłaś, to poszli do kogoś innego.- stwierdził Elijah.- Marcel i Joshua będą gotowi. Zajmą się jedną częścią wilkołaków. Elijah drugą. James i Hayley trzecią.- ozznajmił

- W takim razie, zaczynajmy.- powiedział Klaus z szaleńczym uśmiechem

***

Cała noc minęła na mordowaniu 12 wilkołaków posiadających pierścienie księżycowe. Tylko Oliver został puszczony wolno. Ariadna z samego rana zaczęła wydobywać z kamieni krew, która następnie wyparowała. Kamienie za to zostały zniszczone przy pomocy ognia i wody

- Hayley sobie poradzi?- zapytała Ariadna patrząc na Jamesa, który siedząc na kanapie pił Burbona

- Hayley to moja siostra. Jest silna i wierzę, że da sobie radę.- odpowiedział pewnie

- A ty, jak sobie radzisz?- zapytała zaraz

- Czuję się dobrze.- odpowiedział również