25. x Trupa x Fantomu x

701 78 33
                                    

- Kira, słuchasz mnie ty w ogóle?- zapytał, widząc jak miesza łyżeczką w pustej już filiżance po cappuccino. 

Było już po południu. Słońce wpadało przez okno, przy którym siedzieli, przyjemnie ogrzewając ich twarze. Zoldyck pochylał się nad teczką z informacjami o jej bracie, popijając wodę z lodem. Włosy miał jak zwykle rozpuszczone i błyszczące. Dzisiaj wyglądał normalnie i nikt by nie pomyślał, że jest bezwzględnym zabójcą. 

- Co? A, tak słucham. - nie słuchała.

- Właśnie wiedzę.- podsumował obojętnym głosem Illumi.

- Wybacz, miałam ciężką noc... i jakoś tak wyszło...- próbowała się wytłumaczyć. 

- Nie pytałem o twoje nocne przygody z Hisoką.- wywrócił oczami.

- Wcale nie zamierzałam ci...- zatrzymała się w pół słowa, zdając sobie z czegoś sprawę. - Skąd o tym wiesz???- mierzyła go wzrokiem. Illumi zacisną zęby i wyjął telefon. 

- Hisoka nie zapomniał mnie o tym 'poinformować'.- odwrócił ekran w jej stronę, pokazując zdjęcie. Była na nim śpiąca Kira, całkowicie zawinięta w pościel tak ścisło, że tylko głowa jej wystawała.

Co on robił z moim nieprzytomnym ciałem?! Dobrze, że miał chociaż na tyle przyzwoitości, by nie wysłać mu bardziej lubieżnych zdjęć...

Dostrzegła wiadomość pod zdjęciem.

// Zrobiłem Burrito, chcesz trochę? Możemy się podzielić~ ^v^💧 //

- Zabiję go za to.- żyłka pulsowała jej na czole.- Poza tym, źle to interpretujesz...-starała się wybrnąć z sytuacji. 

- To mnie nie obchodzi.- wyglądał, jakby było inaczej.

- Serio? A mnie wydajesz się zazdrosny... Zabrałam ci jedynego PRZYJACIELA?- wiedziała, że go tym zdenerwuje, ale nie myślała jeszcze o konsekwencjach. 

- Mam cię zabić? Tu. I. Teraz?- był przerażający i nie tylko ona to poczuła. Skuliła się bardziej w fotelu. 

Illumi miał to do siebie, że to nie jego siła wzbudzała strach, chociaż ona też była imponująca. To, co najbardziej przerażało w nim ludzi to to, że jest całkowicie bezwzględny i bezduszny. Jego emocji nie szło wyczytać z jego mimiki czy głosu. W jednym momencie rozmawiał z tobą, jak równy z równym, a w drugim już wbijał ci igłę między oczy i wyrzucał, jak jakiegoś śmiecia. 

Kira musiała przyznać, że mimo, iż ją pod tym względem przerażał, to i podniecał jednocześnie. Jeśli on jest uważany z złą osobę, to kim w takim razie jest ona, skoro jej to nie przeszkadza, a nawet więcej, te jego cechy są dla niej podniecające? Kto w tym wypadku jest potworem? Ona dobrze znała odpowiedź. 

- T-to co tam m-mówiłeś o F-friksie...?- starała się wybrnąć z tej niezręcznej sytuacji. 

- Aaach...- westchną, wracając do normalności. 

***

- Illumi czasami mnie przeraża...- powiedziała, kierując się wraz z Hisoką na miejsce spotkania z Pająkami. 

- To dziwne, że tylko czasami.- zaśmiał się. 

- Ty się nie przejmujesz tym, że pewnego dnia może cię zabić?

- Już nie mogę się doczekać tej walki~♥  - oblizał się, wyraźnie nakręcając na tę myśl. 

Po co w ogóle pytałam? To było oczywiste...

Hunter x Hunter: Daj się zabić [Zakończone!]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz