-Harry czy ty naprawdę myślisz, że my byśmy byli w stanie im coś zrobić?-Zapytał Ron.
-Mówcie, co jest na rzeczy, nie usiedlibyście tutaj ze ślizgonami.-Powiedziałem.
-Hermiona chciała im coś przekazać.-Powiedział Ron i starał się udawać, że go tu nie ma.
-Spojrzałem na Hermione, a ta się histerycznie zaśmiała i odwróciła wzrok.
-Nie chcecie mówić spoko.-Powiedziałem i spojrzałem przez okno.
Przez jakieś pół godziny siedzieliśmy cicho co jakiś czas Pansy i Hermiona wymieniały zdania.
Ziewnąłem i oparłem się o okno, po chwili poczułem, że Draco kładzie rękę na moich plecach i przyciąga mnie, bym położył się na jego ramieniu.-Ale uroczo!-Pisnęła Hermiona, razem z Pansy a Draco, spojrzał na nie niczym bazyliszek.
-Uważajcie, bo Draco zrobi wam krzywdę.-Powiedział Blaise, w stronę śmiejących się dziewczyn.
-Zamknijcie się po prostu.-Powiedział i zaczął głaskać mnie po włosach.
-Zachowujecie się jak para.-Powiedział Ron, po czym Draco przewrócił oczami.
-Wszyscy doskonale wiecie, że nie jesteśmy razem.-Powiedział Draco.
-To może czas to zmienić.-Powiedział Blaise.
-Co?-Zapytał Draco, patrząc na czarnoskórego.
-Zachowujecie się jak para, wyglądacie jak para.- Powiedział.-Nie sądzicie, że powinniście spróbować?-Zapytał.
-Też sądzę, że powinniście spróbować.-Powiedziała Hermiona po chwili ciszy.
-Ja też.-Powiedziała Pansy.
-Nie będę popierał tego związku, ale możecie spróbować być razem.-Powiedział Ron.
Spojrzałem na Draco, a on na mnie, w jego oczach było widać pytanie, czy chcę, nie zwracając uwagi, na moją zgodę czy też odmowę podniósł mnie za podbródek i pocałował.
-Szkoda, że nie mamy aparatu fotograficznego.-Powiedziała Pansy a ja i Draco przerwaliśmy pocałunek, oparłem się ponownie o jego ramię i zamknąłem oczy.
-Dobranoc.-Powiedział Draco, po czym zaczął bawić się moimi włosami.
Na miejscu:
Pożegnałem się z moimi przyjaciółmi i Ślizgonami i zacząłem szukać swoich opiekunów. Po chwili zauważyłem Syriusza i Remusa, stojących z boku, od razu poszedłem w ich stronę.
-Cześć Harry.-Powiedział Syriusz z uśmiechem.
-Cześć Syriusz.-Odpowiedziałem, poprawiając plecak.
-Co Ty taki smętny?-Zapytał.
-Spałem.
-To wszystko wyjaśnia, chodźcie już do samochodu.-Powiedział, po czym ruszył przed siebie.
-I co masz już chłopaka?-Zapytał Remus, idąc w moim tempie, mówił cicho, by Syriusz nie usłyszał i tak się będzie musiał o tym dowiedzieć prędzej czy później.
-Tak jakby.-Powiedziałem.
-Co znaczy tak jakby?-Zapytał.
-No jestem z Draco.-Powiedziałem.
-A jeszcze nie dawno mówiłeś, że to twój wróg i nie ma szans byście byli razem.-Powiedział z uśmiechem.
-No mówiłem tak.-Przyznałem.-Nie sądziłem, że wszystko tak się zmieni w tym roku.-Dodałem.
CZYTASZ
Tylko jeden ma szanse -Drarry Cedrarry(Hedric) Tomarry-(Zakończone✔)(Korekta)
FanfictionWięc znalazłeś się w takim miejscu nie masz co robić z życiem? Zapraszam do przeczytania mojej nie wiem czy ciekawej książki ale napewno będzie dużo akcji! W tej książce Tom Riddle to nie Voldemord. Tom i Cedrik są na tym samym roku co Harry. Akcja...