36

506 32 117
                                    

*W poprzednim rozdziale*

-No jestem ciekawy jak byś wyglądał w takiej spódniczce lub sukience.-Powiedział po czym na moją twarz mimo wolnie wpłynęły rumience.

-Ja bym już wracał do siebie do dormitorium.-Powiedziałem czułem sie trochę niezręcznie.

-Zostań tutaj dobrze wiesz że Snape nawet z tą twoją pelerynką widzi cie wszędzie.-Powiedział.

Na moja prośbę w pokoju pojawiły się dwa łóżka jedno w kolorach domu lwa a drugie węża zignorowałem Malfoya i położyłem się spać.

*****
ROZDZIAŁ PRAWDOPODOBNIE 18+

Następnego dnia obudziłem sie dosyć późno Malfoy tak samo tyle szczęścia że dzisiaj sobota Remus by mnie chyba zabił gdybym nie pojawił się na lekcjach.

-Potterek już wstał.-Powiedział Malfoy po czym zażyczył sobie by jego ciuchy się pojawiły co po chwili się stało.

-Spadaj Malfoy.-Powiedziałem.

-Tylko jak będziesz gonił.-Powiedział po czym ruszył do łazienki wziąłem swoją różdżke i poszedłem za nim.-Nikt Ci nie mówił że łazienka to miejsce prywatne?-Zapytał nie miał na sobie koszulki.

-No....ktoś wspominał....-Powiedziałem.

-Że wybraniec wygląda jak dojrzały pomidor przez to że arystokratyczny dupek zdjął koszulę no nie źle Potti chociaż wiesz co dobre.-Powiedział po czym do mnie podszedł i popchnoł mnie na ścianę po czym oparł się o nią rękami obok mojej głowy.

-Malfoy odsuń się....-Powiedziałem choć bym chciał by był jeszcze bliżej.

-Po co mam się odsunąć skoro tobie to się podoba.-Powiedział.

-Oh...

-Co Potterek zatkało?-Zapytał z wrednym uśmiechem.

-Nawet gdy tak to to nie twoja sprawa.-Powiedziałem na co on przybliżył się niebezpiecznie blisko jedną ręką zabrał mi różdżke i odłożył ją gdzieś na szafkę.-M-Malfoy c-co T-ty r-robisz?-Zapytałem ignorując to że mój głos się odrobinę łamie i to że zaczołem się jąkać.

-Uspokoj się Potter Ty tego chcesz ją tego chce jak się nie spodoba to można o tym zapomnieć.-Powiedział po czym mnie pocałował nie dając szans na odpowiedź.

Zjechałem rękami po jego torsie po czym natknąłem się na pasek nie słysząc sprzeciwu wyższego chłopaka zacząłem go rozpisać.

-Zdejmijmy te okularki Potter.-Powiedział po czym zdjął mi okulary i odłożył je na półkę.

-Ale ja nic bez nich nie widzę...-Powiedziałem.

-Lepiej dla mnie Potter.-Powiedział po czym ściągnął mi koszulkę.

-Malfoy Uh....-Powiedzialem w czasie gdy robił mi malinkę.

-Idziemy się umyć Potti?-Zapytał nie dając mi czasu na odpowiedź zdjął mi resztę ubrań po czym wepchną mnie do kabiny prysznicowej sam wszedł do niej chwilę później i puścił wodę.

-Malfoy ja naprawdę słabo widzę.-Powiedziałem.

-Do kąpieli ci nie potrzebne.-Powiedział po czym przejechał ręką po moim pośladku.

Odwróciłem się do niego tyłem po czym otarłem się o jego panisa po czym usłyszałem:

-Kurwa Potter.-Powiedział Malfoy.-Wypnij się gwiazdeczko.-Powiedział po chwili ciszy wykonałem jego rozkaz.

Złapał mnie za biodra po czym się we mnie wbił na co zareagowałem głośnym jękiem po kilku sekundach zaczął się we mnie poruszać.

-Oh...Tak M-Malfoy...-Powiedziałem.

Tylko jeden ma szanse -Drarry Cedrarry(Hedric) Tomarry-(Zakończone✔)(Korekta)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz