~ pov. George ~
Obudziłem się rano przy włączonym telewizorze. Musiałem zasnąć wczoraj gdy oglądałem jakieś kreskówki.
Chwilę później zadzwonił do mnie.. Sapnap? Uśmiechnąłem się i odebrałem.
-Hejj Nickk! - Przywitałem się z nim.
-Hej Gogy! Przepraszam, że ostatnio nie dzwoniłem do was, na prawdę. Będę dzwonił częściej jeśli będzie-
Przerwałem mu.
-Nick, nam to nie przeszkadza, ważne że od czasu do czasu dasz nam znak życia i z nami nagrywał bo bez ciebie to nie to samo.
No, ale pamiętaj jakbyś chciał z nami o czymś pogadać to dzwoń śmiało.
- Będziesz dziś grał? - Zapytał.
-No tak, Dream nagrywa munhunta pamiętasz nie?
-Szlag.. Dobra muszę kończyć, naprawdę przepraszam Cię, papa.
- Luzik. Papa.
Rozłączyłem się. Nudno trochę, a jest dopiero 10 rano. No nic przejdę się gdzieś.
Wyszedłem z domu ubierając kurtkę. Ruszyłem w stronę małego potoku. Zazwyczaj nikogo tam nie było, więc było to idealne miejsce do rozmyśleń, i chwili spokoju.
Po jakiś 20 minutach wróciłem do domu.~pov. Dream ~
Była jakaś 4 nad ranem, ale nie mogłem spać. Włączyłem YouTube i trochę niżej zauważyłem tą komplikacje DNF, którą pierwszy raz oglądałem z Gogym. Włączyłem ją i przypomniałem sobie o tym jak się przy tym śmialiśmy. Pamiętam, że Gogy się rumienił, co było słodkie.
- Już za niedługo Gogy. Już za niedługo znów się zobaczymy. - Powiedziałem cicho do siebie i poszedłem spać.
(time skip)
Obudziłem się około 13.. Dawno tyle nie spałem. Za godzinę mamy nagrywać!
Szybko wstałem, umyłem się, zjadłem śniadanie i odpaliłem komputer. Stworzyłem nowy świat i zadzwoniłem do chłopaków.-Hej Dream! - Odebrał Nick.
- Siema. Co tak ciężko się do ciebie dodzwonić? - Zapytałem śmiejąc się.
- Udaje niedostępnego. - Zaśmiał się George, który musiał niedawno dołączyć.
- To co zaczynamy? - Zapytałem gdy byli już na serwerze.-Możemy. - Odpowiedział Gogy i włączyłem nagrywanie.
(time skip)
- Ohh Dream! - Krzyknął George, kiedy wchodziłem do netheru.
-Widzę go! - Krzyknął Nick.
Zacząłem się śmiać jak czajnik, gdy zobaczyłem jak Nick wpada do lawy, a za nim George.
Chwilę później znalazłem twierdzę i zdobyłem pałki blazów. Jeszcze jedną perłę potrzebuję. Jest enderman!
- No come onn. - Wkurzyłem się, bo nie wyrzucił perły.-Ohh Dreammmm.- Powiedział Nick, a chwilę później zobaczyłem jak znikają mi serduszka.
Odwróciłem moją postać w grze i zauważyłem Nicka, który próbuje mnie uśmiercić. Zacząłem uciekać z 3 serduszkami. Do ścigania mnie przyłączył się Gogy.
Schowałem się w jakiejś dziurze i podkopałem się w górę, żeby mnie nie znaleźli.(time skip)
- Takkkk!! - Krzyknąłem oddając ostatni strzał i zabijając tym smoka.
-No niee! - Powiedzieli oboje.
Jakiś czas później montowałem całe wideo, żeby dodać to dzień przed tym zanim George do mnie przyleci. Wiem, że mogę streamować i dalej nagrywać, ale wolę ten czas spędzić z nim.
Napisałbym na Twitterze, że robię sobie przerwę na miesiąc, ale po co skoro i tak wstawiam coś co miesiąc, lub dwa, a streamuje raz na ruski rok. Za to Gogy już teraz dał powiadomienie, że nie będzie w tym miesiącu streamów i odcinków na jego kanale..............................................................
Rozdział 3
481 słów
CZYTASZ
I love you Dream - Dnf
FanfictionDruga część książki '' I Can't breath '' Jakieś 2 miesiące później George i Dream postanawiają się ponownie spotkać... Książka może zawierać wiele błędów i niedociągnięć, więc jeśli masz do tego wrażliwość to lepiej nie czytać.