Rozdział 3

13.4K 418 411
                                    

~ pov. George ~

Obudziłem się rano przy włączonym telewizorze. Musiałem zasnąć wczoraj gdy oglądałem jakieś kreskówki.

Chwilę później zadzwonił do mnie.. Sapnap? Uśmiechnąłem się i odebrałem.

-Hejj Nickk! - Przywitałem się z nim.

-Hej Gogy! Przepraszam, że ostatnio nie dzwoniłem do was, na prawdę. Będę dzwonił częściej jeśli będzie-

Przerwałem mu.

-Nick, nam to nie przeszkadza, ważne że od czasu do czasu dasz nam znak życia i z nami nagrywał bo bez ciebie to nie to samo.

No, ale pamiętaj jakbyś chciał z nami o czymś pogadać to dzwoń śmiało.

- Będziesz dziś grał? - Zapytał.

-No tak, Dream nagrywa munhunta pamiętasz nie?

-Szlag.. Dobra muszę kończyć, naprawdę przepraszam Cię, papa.

- Luzik. Papa.

Rozłączyłem się. Nudno trochę, a jest dopiero 10 rano. No nic przejdę się gdzieś.
Wyszedłem z domu ubierając kurtkę. Ruszyłem w stronę małego potoku. Zazwyczaj nikogo tam nie było, więc było to idealne miejsce do rozmyśleń, i chwili spokoju.
Po jakiś 20 minutach wróciłem do domu.

~pov. Dream ~

Była jakaś 4 nad ranem, ale nie mogłem spać. Włączyłem YouTube i trochę niżej zauważyłem tą komplikacje DNF, którą pierwszy raz oglądałem z Gogym. Włączyłem ją i przypomniałem sobie o tym jak się przy tym śmialiśmy. Pamiętam, że Gogy się rumienił, co było słodkie.

- Już za niedługo Gogy. Już za niedługo znów się zobaczymy. - Powiedziałem cicho do siebie i poszedłem spać.

(time skip)

Obudziłem się około 13.. Dawno tyle nie spałem. Za godzinę mamy nagrywać!
Szybko wstałem, umyłem się, zjadłem śniadanie i odpaliłem komputer. Stworzyłem nowy świat i zadzwoniłem do chłopaków.

-Hej Dream! - Odebrał Nick.

- Siema. Co tak ciężko się do ciebie dodzwonić? - Zapytałem śmiejąc się.

- Udaje niedostępnego. - Zaśmiał się George, który musiał niedawno dołączyć.

- To co zaczynamy? - Zapytałem gdy byli już na serwerze.

-Możemy. - Odpowiedział Gogy i włączyłem nagrywanie.

(time skip)

- Ohh Dream! - Krzyknął George, kiedy wchodziłem do netheru.

-Widzę go! - Krzyknął Nick.

Zacząłem się śmiać jak czajnik, gdy zobaczyłem jak Nick wpada do lawy, a za nim George.

Chwilę później znalazłem twierdzę i zdobyłem pałki blazów. Jeszcze jedną perłę potrzebuję. Jest enderman!
- No come onn. - Wkurzyłem się, bo nie wyrzucił perły.

-Ohh Dreammmm.- Powiedział Nick, a chwilę później zobaczyłem jak znikają mi serduszka.

Odwróciłem moją postać w grze i zauważyłem Nicka, który próbuje mnie uśmiercić. Zacząłem uciekać z 3 serduszkami. Do ścigania mnie przyłączył się Gogy.
Schowałem się w jakiejś dziurze i podkopałem się w górę, żeby mnie nie znaleźli.

(time skip)

- Takkkk!! - Krzyknąłem oddając ostatni strzał i zabijając tym smoka.

-No niee! - Powiedzieli oboje.

Jakiś czas później montowałem całe wideo, żeby dodać to dzień przed tym zanim George do mnie przyleci. Wiem, że mogę streamować i dalej nagrywać, ale wolę ten czas spędzić z nim.
Napisałbym na Twitterze, że robię sobie przerwę na miesiąc, ale po co skoro i tak wstawiam coś co miesiąc, lub dwa, a streamuje raz na ruski rok. Za to Gogy już teraz dał powiadomienie, że nie będzie w tym miesiącu streamów i odcinków na jego kanale.

.............................................................

Rozdział 3
481 słów

I love you Dream - Dnf Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz