~ pov. George ~
- Schodź ze mnie, już jesteśmy. - Zaśmiał się i strącił mnie z siebie. Odłożył moje walizki na bok.
-Rozpakuj się, ja zamówię pizze, chyba że chcesz coś innego.
- Nie, pizza jest ok. Jestem glodny.
-Okej to ja idę, jakbyś potrzebował pomocy to wołaj. - Powiedział i wyszedł.
(time skip)
Byłem już prawie rozpakowany, kiedy zawołał mnie Clay. Jego dom był parterowy, lecz był przestrzenny i dobrze urządzony. Kiedy wszedłem do dość sporej kuchni połączonej z jadalnią, Patches siedziała na blacie i przyglądała się z daleka blondynowi, który wyciągał coś z lodówki. Gdy odwrócił się i zobaczył swoją kotkę na blacie skarcił ją, a ona zeskoczyła mrucząc z niezadowolenia. Zaczęła się łasic do mnie. Clay się Zaśmiał i wziął parę sosów na stół, gdzie leżało opakowanie z pizzą. Wziąłem kotkę na ręce, lecz jej się to chyba nie spodobało bo zeskoczyła i uciekła. Mój chłopak znów zaczął się śmiać.
(time skip)
Teraz siedzieliśmy na kanapie oglądając jakiś film. Nudno trochę. Leżałem na swoim chłopaku i się do niego przytulałem. On co jakiś czas rozczochrywał mi włosy i się śmiał. Jak wrócę muszę iść do fryzjera. Dream chcąc wstac podniósł mnie, a ja żeby nie spaść musiałem się go złapać za szyję.
-Idziemy gdzieś. - Poinformował, po czym wyniósł mnie z salonu, kierując się w stronę przedsionka. Puścił mnie i zaczął ubierać buty i kurtkę. Poszedłem w jego ślady i chwilę potem wyszliśmy na zewnątrz. Poczułem chłodny powiew wiatru na policzkach. Teraz byłem czerwony, ale nie ze wstydu bądź jakichkolwiek uczuć, lecz z zimna. Clay to zauważył i podniósł mój kołnierz do góry i pocałował mnie w nos. Uśmiechnął się i złapał mnie za rękę prowadząc gdzieś. Po 10 minutach znaleźliśmy się niedaleko jakiegoś dosyć małego lasu. Dream dalej trzymał mnie za rękę, ale teraz szliśmy krok w krok.
-Gdzie idziemy? - Zapytałem.
- Zobaczysz. Wydaje mi się, że poznasz to miejsce. - Odpowiedział.
-To znaczy?
- Widzisz tamto miejsce? - W tym momencie pokazał palcem gdzie drzewa zaczynają rosnąć coraz rzadziej.
- Tak. - Odpowiedziałem.
- To tam idziemy.
- Okej.. - Trochę się zawahałem, ale nie zdążyłem zrobić żadnego ruchu, bo Dream już pociągnął mnie naprzód.
.............................................................
Rozdział 9
345 słów
CZYTASZ
I love you Dream - Dnf
FanfictionDruga część książki '' I Can't breath '' Jakieś 2 miesiące później George i Dream postanawiają się ponownie spotkać... Książka może zawierać wiele błędów i niedociągnięć, więc jeśli masz do tego wrażliwość to lepiej nie czytać.