Perspektywa Dagmary
Z samego rana wprowadziłam nad swoją zemstę która jak zawsze się udała a ja byłam szczęśliwa. Nie wiem czy panom się to spodoba. Ale do wiem się jak ci wstaną. Ale zasłużyli sobie na to. I nie moja wina, że dopiero jak zeszli do jadalni to dowiedzieli się, że mają różowe włosy. A ja udawałam, że to nie moja sprawka. Ale dobrze wiedziałam, że ci wiedzą kto za tym stoi i że to zemsta. Co spowodowało, że chciało mi się z tego śmiać. Ale próbowałam to ukryć przed innymi. Mając nadzieje, że nikt tego nie zauważy. Po śniadaniu kiedy udałam się do sypialni. To Kacper udał się za mną. Dowiedziałam się o tym dopiero wtedy kiedy drzwi się zakluczyły. I ten poinformował mnie, że czeka mnie jakaś kara. A ja do niego ja. Na co ten, że wie o tym, że to moja sprawka i dostanę za to karę. A ja dalej udawałem, że nic o tym nie wie. Ale tak wiedziałam, że jestem na przegranej pozycji. Mam tylko nadzieje, że nie będzie aż tak źle.
Perspektywa Kacpra
W czasie kiedy moja narzeczona udawała, że to nie moja sprawka. To mój szwagier poinformował mnie, że już wszyscy wyszli i mogę ze spokojem dać mojej żonie karę. Mam tylko nadzieje, że jednak nie będzie aż tak źle. Ale wydaje mi się właśnie odwrotnie. Że ta będzie kombinowała aby jej nie dostać ale jest na przegranej pozycji. A dotarło to do niej kiedy dowiedziała się, że jesteśmy sami w posiadłości. I już wie, że jest na przegranej pozycji. Mam tylko nadzieje, że zapamięta sobie karę na długo.
Perspektywa Mikołaja
Nadal się zastanawiam czy to był dobry pomysł. Ale moi synowie mieli rację, że ich siostra zasłużyła na karę. Mam tylko nadzieje, że będzie mogła funkcjonować bo inaczej może być na prawdę kiepsko. Ale co się dziwić. Dowiem się za trzy godziny jak wraz z innymi wrócę do domu. Najwyżej moja córka będzie miała kłopot z siedzeniem. Ale to nie moja wina, że sama sobie przeskrobała. I musi ponieść karę. Chociaż nie za bardzo mi się to podoba.
Perspektywa Aleksandra
Te jakże cudowne trzy godziny minęły bardzo szybko a ja byłem ciekawy jaką dokładnie wymyślił karę mojej siostrze Kacper. Coś mi się wydaje, że ta na pewno będzie na niego obrażano. Jak to ona. A tego właśnie nie chcę. Gdy wróciliśmy to ci byli już na dole. A ta mordowała Kacprem wzrokiem. Co oznaczał, że Kacper na prawdę zastosował tą karę. O czym po chwili mogłem się przekonać gdy ta z bólem wstawała i nie tylko. Na szczęście reszta dnia dla mnie i reszty minęła spokojnie. Oprócz młodej która cierpiała z bólu. Jestem bardzo ciekawy czy Kacper będzie spał na kanapie. Ale okazało się, że jednak nie. I to mnie naj bardzo cieszyło jak i zaskoczyło. Bo w przypadku młodej wszystko jest możliwe.
![](https://img.wattpad.com/cover/219995305-288-k773853.jpg)
YOU ARE READING
Nowe życie nowa ja - W pogoni za prawdą (zakończona)
FanfictionKontynuacja I części Nowe życie nowa ja