-Jaś musimy się spotkać..-zadzwoniłam już z domu do Jasia. Musze mu to powiedzieć..musze..
-Okej..-Powiedział - Kiedy ?- zapytał..
-Bądź za 15 min. U mnie..-powiedziałam..dalej nie wiem jak mu to powiedzieć.. co jak się obrazi..? Na mnie..i na Kiśla..
Po 15 minutach był w moim pokoju..
-Jaś..-powiedziałam troche smutna..nie wiem co zrobi..jak zaareaguje na to wyznanie..-Ja..ja..ja jestem z Kiślem.- stał przez chwile cicho wpatrzony we mnie. Potem bez słowa wyszedł.. Po co ja to mówiłam.. Po 40 minutach zadzwonił do mnie Kiślu..bałam się troche odebrać..
-Wszystko ok..? - zapytał..czy był na mnie wkurzony..
-Nie..przepraszam..-nie wiedziałam co mu powiedzieć..
-Jasiek do mnie dzwonił..-powiedział smutno Kiślu..nie odzywałam się - Powiedział że mu powiedziałaś.. - ciekawe co mu powiedział..- Jaś stwierdził że życzy nam szczęścia..
Zatkało mnie. Stałam cicho.
CZYTASZ
On
FanfictionCo będzie gdy Emma wprowadzi się do Legnicy ? W dodatku zamieszka koło swojego idola Jasia ?