Gwałtowie podskoczyłam uświadamiając sobie że Rafał tu jest, nie podobało mi się że tu jest.
-E..?- Spojrzałam na śmiejącego się Jaśka.
-Kiślu!- krzyknął Janek i podszedł do Rafała.
Aha, no fajnie.
-Prima aprimis!- Krzyknął Rafał po czym podeszedł do mnie i mnie objął.
-C-co?- zapytałam nie wiedząc jak zareagować..
-Pamiętasz że wtedy było prima aprimis?
-N-nie?
-Było..- powiedział najwyraźniej rozbawiony Jasiek.
Aha, no fajnie.
Podeszłam do Janka i go uderzyłam w twarz po czym szybko pobiegłam do swojego pokoju. Za rok w prima aprimis nie wyjde z pokoju bo będe się bała że postawowią wrzucić mnie pod auto.
-Emma!- usłyszałam Rafała za drzwiami. Chyba nie chciałam z nim rozmawiać.
-Nie chce rozmawiać.- powiedziałam i założyłam słuchawki na uszy, żeby nie słyszeć ich.
Reszte dnia spędziłam śpiąc..
_______________________***__________________________
Obudziłam się następnego dnia około godziny 6.. Fajnie, przynajmniej moge spokojnie pójść..
Wstałam.. Wszystko mnie bolało, zasnełam w ubraniach. Szybko się przebrałam, umyłam i wyszłam z pokoju. Zeszłam powoli po schodach.. Na urodziny chce winde. Z kuchni było słychać czyjś głos.
-Mamo! Jestem głodny!- Nie mam pojęcia co lunatykujący Rafał robił jeszcze u mnie w domu.. W każdym bąć razie nie byłam z tego zbytnio zadowlona.
-Zamknij ryj.- powiedziałam do Rafała który próbował otworzyć lodówke czołem.. Okej, normalne.
-Mamo, ale jestem głodny.-powiedział i odwrócił się w moją strone, KIślu w samych bokserkach lunatykując nazywa mnie mamą, no okej..
-Ja wale..- uwłyszałam głos dobiegający z piwnicy.
-MAMOO- zaczął wydzierać się Rafał.
-Zamknij się tępa pało mam lajwa!- wydarł się Janek.
Zemsta.. zemsta.. podeszłam do mijsca w którym były przysciski do wyłączanie prądu. Oduczy się frajer lajwów w środku nocy, nacisnełam wszystkie korki naraz.
-Co to ma być?!- usłyszałam krzyk Janka.
Ruszyłam szybko jak najciszej po schodach do pokoju.
CZYTASZ
On
FanfictionCo będzie gdy Emma wprowadzi się do Legnicy ? W dodatku zamieszka koło swojego idola Jasia ?