-Emma ! - usłyszałam Jasia. Firanki go otoczyły, a ja pękałam ze śmiechu.
Cała reszta ekipy miała podobną sytuacje do Jasia. Ciekawe czy uda nam się zwiedzić ten Kraków bo jak narazie w to wątpie.
-Ejj dziewczyny ! My się śpieszymy ! - wykrzyczałam, wtedy dziewczyny siè odsuneły a ekipa podeszła do mnie.
-Chodźmy.
-Okej.
Prześliśmy cały rynek i wszystkie boczne uliczki Krakowa. Było super. Gdy zkończyliśmy zwiedzać poszliśmy do Subway'a na kolacjo obiad..Gdy Jaś odnosił tace ze śmieciami poślizgnoł się a wszystkie śmieci z tacy wylądowały na jego głowie. Śmiałam się z tego przez cała droge do domu.
-Nie śmiej się. - powiedział Jaś i mnie szturchnoł a że ja nie byłam przygotowana to upadłam na chodnik.
-A więc wracasz do starych nawyków ? - zapytał Rembol..zabije Jasia pff..
-Taa..- powiedziałam i podniosłam się z chodnika.
____________________°°°__________________
-Emma ! - budził mnie przerażony Jaś. Pierwsza myśl co się dzieje
-Co chcesz ?! - wykrzyczałam..naprawde był przerażony..
-Patrz.- Pokazał mi sms-a ,,Jestem w ciąży..od : Ola." Cco ?! przeczytałam sms-a jeszcze z 6 razy.
-Cco ? - już rozumie czemu Jaś był taki wystraszony.
-Nie wiem..- powiedział Jasiek. To dziwne uczucie kiedy ktoś pisze że jest w ciąży z nim. Może ona kłamie..wątpie że Jaś byłby taki nie uważny.
- Co ja mam zrobić..? - zapytał zrozpaczony Jasiek.
-Nie wiem. Zadzwoń do niej..- powiedziałam..
Jaś wyszedł z pokoju. Po chwili wrócił jeszcze bardziej wystraszony i wkurzony niż wyszedł..
CZYTASZ
On
FanficCo będzie gdy Emma wprowadzi się do Legnicy ? W dodatku zamieszka koło swojego idola Jasia ?