-Wstawaj!- Jasiek darł mi się nad uchem. Ja nie robiąc sobie nic z tego obróciłam się na drugi bok.
-Spadaj.-Powiedziałam po cichu.
-Filip chodź tu.- zawołał Jaś..
-Co?- zapytał Filip wchodząc do pokoju. Jasiek podszedł do niego i zaczął mu coś szeptać do ucha. Po chwili poczułam że nie leże już na łóżku tylko na ziemi.
-Spadajcie..- powiedziałam zaspana spowrotem wchodząc do łóżka.
Wyszli z pokoju a ja sobie uświadomiłam po co właściwie chcieli mnie obudzić. Wyjazd do Katowic. Troche obawiam się że to co było w śnie to..ehh..
Podniosłam się z łóżko. Wziełam byle co z szafy.. trafiłam na kremowy podkoszulek i beżowe spodnie. Szybko się ubrałam i zbiegłam na dół.
-Ej kiedy jedziemy?- zapytałam zdenerwowana..
-Tak ogólnie w planach mieliśmy za godzine.
Wbiegłam spowrotem na góre. Wziełam torbe podróżną i spakowałam do niej troche ubrań, laptopa i ładowarke.
Gdy zchodziłam na dół nie byłam pewna czy laptop przeżyje zejście po schodach.
-Jestem gotowa.- Yhym.. nawet nie uczesana.
-Eee pokłóciłaś sie z grzebieniem?
-Z szczotką.
O godzinie 9 wyjechaliśmy. Całą droge przespałam.
Staneliśmy naprzeciwko hotelu z mojego snu.
Myślałam że zaraz się przewróce.
-Em wszystko wporządku?- zapytał zaniepokojony Jaś.
-Nie chce tu mieszkać. Nie chce. Nie wejde tam.- zaczełam nerwowo powtarzać. Byłam bliska płaczu.Nie chce tam wracać..
-Em co jest?- zapytał przerażony Jaś.
-Ten hotel mi się śnił.
CZYTASZ
On
FanfictionCo będzie gdy Emma wprowadzi się do Legnicy ? W dodatku zamieszka koło swojego idola Jasia ?