Przeprowadzka *-*

8K 282 27
                                    

Obudziłam się bardzo wcześnie, to wręcz nienormalne. 5:49- to chyba z podekscytowania. Przeprowadzka.. hmm.. mam mieszane uczucia..musze zostawić wszystkich tutaj.. a jednak chce stąd wyjechać i więcej tu nie wrócić.. mam dość Anglii.

Gdy się ogarnełam była już godzina 6:29, zeszłam na dół. Było tu niezłe zamieszanie, mnóstwo kartonów, pudeł itp. Wziełam rogalika i wróciłam do pokoju. Wątpie że godzina 6:30 to dobra godzina na żegnanie się z przyjaciółmi. Sprawdziłam czy Jaś nie dodał nic na youtube i wziełam się za chowanie laptopa. Gdy schowałam reszte rzeczy do pudeł wyszłam z psem na spacer. Była już godzina 8:43, w środku spaceru zadzwonił telefon

-Emma gdzie jesteś?- zapytała Bry

-No ten.. No.. W parku- Odpowiedziałam pewna że nie minie 5 minut a Bri będzie w parku.

-Ide do ciebie czekaj na mnie.- powiedziała szybko poczym rozłączyła się. Życzę każdemu takiej przyjaciółki. Zrobiłam runde wokół parku po czym zobaczyłam Bry zbliżającą się do mnie jej czarne włosy były idealnie ułożone, jak ona to robi.

-Będe tęsknić.- powiedziała rzucając mi się w ramiona.

-Ja też.- obie się rozpłakałyśmy.

Do domu doszłam o godzinie 10:34. Gdy pożegnałam się z Bry, zorientowałam się że jednak wolałabym zostać w domu.

Całą droge samoletem przespałam, nawet nie wiedziałam gdzie dokładnie jadę.. to miałabyć niespodzianka. Pewnie jakiś ciepły kraj, mama zawsze chciała zamieszkać, w każdym razie, rodzice obudzili mnie chwile przed lądowaniem.

- Em wiesz gdzie jesteśmy ?- Zapytał tata. Nie miałam bladego pojęcia ale kojarzyłam te miejsce.

- Hmm.. nie.- rozglądałam się. Widok z okna coś mi mówił a jednak, nie wiedziałam gdzie jestem.

-Warszawa - oznajmnił tata.. Polska? spodziewałam się czegoś egzotycznego, a tu co- Polska.

Przez chwile milczałam. Naprawde zaszokowała mnie decyzja rodziców, dlaczego polska?

-No to teraz do Legnicy.- Powiedziała szczęśliwa mama. Jak to?! Legnica?! Ale tam..o jezu.. mówiłam kiedyś mamie.. Od razu wyciągnełam komórke i wybrałam numer Bry.

- Emma?! I co?! Gdzie jesteś?!-wykrzyczała do słuchawki. Nadal nie byłam pewna czy to sen czy prawda.. może dalej śpie i jestem dalej w samolocie.

-Jestem w Polsce..- powiedziałam Bry nie dała mi dokończyć.

-Jak to?! Przecież kiedyś już mieszkałaś w Polsce.- tak. Mieszkałam w Katowicach zaledwie 4 lata temu. Musiałam wyjechać stamtąd bo tata znalazł sobie tam prace w której będzie więcej zarabiał.

-W Legnicy. - dokończyłam. Obie przez chwile byłyśmy cicho.

- Tam mieszka Jaś! Zazdro! Ejj a co jak go spotkasz!? - sama zaczełam zadawać sobie to pytanie 5 minut temu. Nie wyobrażałam sobie mojej reakcji. Nigdy nie zastawiałam się na to że go spotkam..no wiecie..ja mieszkałam w Angli a on w Polsce.

-Eeee nie wiem..- odpowiedziałam po dłuższej chwili.

-Dobra ja musze kończyć. - powiedziała Bry i szybko się rozłączyła hm.. nigdy się tak nie zachowywała.

Całą droge do Legnicy rozmyślałam.. Nigdy bym się nie spodziewała. A zresztą po co tak nad tym myśle..

OnOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz