kim namjoon— Kim Namjoon — zaczęła jego matka. Joon w głowie szybko prześledził wszystkie sytuacje, które mogłyby wprowadzić głos jego mamy w tak niski ton.
— Ja? — wykrztusił. — Co tym razem zrobiłem?
— Ty jeszcze nie wiesz? — teraz to serio się wystraszył.
— Przepraszam — wypalił od razu.
— No ja myślę, że przepraszasz! — obruszyła się. — Jak możesz własnej matce nie powiedzieć, że spotykasz się z taką gwiazdą jak [T/I]? Dlaczego dowiaduję się tego z internetu, a nie od własnego, rodzonego syna?
Namjoon wypuścił powietrze z ust, w końcu rozumiejąc o co chodziło jego rodzicowi. Uśmiechnął się pod nosem i razem z telefonem, wstał z krzesła w studiu.
— Czyli w końcu przyznajesz się, że słuchasz jej muzyki? — odkąd Namjoon pamięta jego matka nie chciała potwierdzić jej uwielbienia do twej osoby. Byłaś sławną idolką, kto by cię nie znał – tak mniej-więcej tłumaczyła się Pani Kim. Jednakże Namjoon wiedział swoje i zdążył ci już wspomnieć o swojej mamie.
— Nie wiem o czym ty do mnie mówisz — wymamrotała speszona kobieta. — Ja się tylko o ciebie martwię.
— Yhm... — Joon pokiwał głową, udawając, że się nad czymś zastanawia. — Czyli nie miałabyś nic przeciwko, jakbyśmy razem do was wpadli?
— Że do domu? Na obiad?
— Może na noc? Chce żeby [T/I] was w końcu poznała — wyzał zgodnie z prawdą raper.
— I teraz mi o tym mówisz!? Kiedy chcecie wpaść? Za tydzień? Dwa? Muszę tu wszystko poogarniać, Namjoon.
— Co powiesz na jutro? — rzucił.
— Jutro?
— Jeśli ci to przeszkadza, to nie musimy przyjeż—
— Nie, nie, nie! [T/I] nigdy mi nie będzie przeszkadzać! Wpadajcie jutro, pojutrze... kiedykolwiek chcecie. Moje drzwi stoją otworem.
— Tylko dla [T/I]?
— I dla ciebie oczywiście też, synu kochany — dodała pospiesznie.
kim seokjin— Mamo, usiądź choć na chwilę — poprosił po raz setny Seokjin, gdy jego mama wychylała się za barierkę na koncercie twojego zespołu. Jego matka stała przez cały czas, a jako iż była w cholerę uparta, nie zamierzała słuchać swojego syna. Ona jest starsza – ona wie lepiej. — Nogi będą cię boleć.
— To będą boleć, Seokjin. Trudno — odpowiedziała głośno, by przekrzyczeć piszczących fanów i muzykę. — Są rzeczy ważne i ważniejsze.
CZYTASZ
𝐫𝐞𝐚𝐤𝐜𝐣𝐞 𝐛𝐭𝐬
RandomChyba wszyscy wiemy na czym polegają reakcje, więc oszczędzę wam bezsensownego opisu. Zapraszam serdecznie i nie zrażajcie się początkiem ;) ### 🏷 scenariusze z bts wrzucam też do mojej drugiej książki - scenarios, zapraszam i tam ### ➷ W najbliż...