6. Gdy chwilowo wprowadza się do ciebie

1.8K 59 22
                                    




Tekst pisany kursywą - jego myśli

Namjoon

Jakby to ująć... Namjoon'owi nie udało się wygrać zakładu z Maknae. Wygrany kazał mu się wynieść z domu na parę dni. Gdy lider poszedł do matki prosząc o pomoc wyśmiała go i nakazała wrócić do dormu. Tak oto wylądował on na twej wycieraczce.

***

-Jak mój ojciec się dowie, że tu jesteś...

-Tylko na trzy dni -błagał stojąc przed twoim mieszkaniem. Twój ojciec przychodził do ciebie od czasu do czasu, bez zapowiedzi, by sprawdzić jak się miewasz.

-Trzy dni, Joon. Trzy i nie więcej -zagroziłaś.

-Trzy i nie więcej -powtórzył szczerząc się jak głupi do sera.

-Obiecaj mi tylko, że będziesz się starał jak nigdy wcześniej, by nic nie zepsuć -zatrzymałaś go jeszcze przed wkroczeniem do mieszkania.

-Przysięgam ci na swe życie -powiedział kładąc rękę na sercu.

-To weź ty człowieku testament spisuj -parsknęłaś i zaprosiłaś chłopaka.

-Jak będziesz się tak wyśmiewać to nic ci nie spiszę -odpowiedział i usiadł przy czteroosobowym stoliku.

-Jak mi nic nie spiszesz to zrujnuje ci pogrzeb- odparowałaś.

-Zarezerwuje ci miejsce w pierwszym rzędzie. Wszyscy będą widzieć jak za mną rozpaczasz.

-Nie przyniosę ci kwiatków -odburknęłaś i usiadłaś na przeciwko chłopaka.

-Nie musisz wystarczy, że się pojawisz -odparł.

-Dobra, zakazuje ci umierać. Nie chce mi się jeździć na wielki pogrzeb. Wiesz ile ludzi by przyjechało...

-Po prostu dostosuje się do twojego zakazu -zamknął temat.

Ona taka nie jest, tylko udaje. Przyszłaby z kwiatami i usiadłaby w pierwszym rzędzie płacząc. Wtedy żałowałabym, że umarłem... właściwie, co ja bredzę?

 właściwie, co ja bredzę?

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Jin

W tym przypadku rozstałaś się ze swoim chłopakiem. To ty z nim zerwałaś i wyrzuciłaś go z mieszkania. Nasza mateczka, gdy o tym usłyszał, przyleciał jak na miotle ze swoimi manatkami i jedzeniem. Ty, nie mając nic do gadania, musiałaś przyjąć Koreańczyka na parę dni, gdyż ten nie ustępował.

𝐫𝐞𝐚𝐤𝐜𝐣𝐞 𝐛𝐭𝐬Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz