I tym optymistycznym akcentem zapraszam 👽
Rm
Zwykle to ty budzisz się w nocy, gdyż Namjoon ma świetny talent do wydawania głośnych dźwięków, gdy śpi. Czasem jednak zdarza się, że nie potrafisz zasnąć i musisz stosować różne metody, by ten etap przyspieszyć. Z początku próbowałaś zakradać się cichaczem do kuchni, aby wypić szklankę mleka. Później – kiedy wcześniejsza metoda nie zadziałała – próbowałaś liczyć barany, ale to jeszcze bardziej cię zdenerwowało. Pewnej nocy byłaś tak zmęczona, zdenerwowana i sfrustrowana, że się popłakałaś. Po chwili słabości zwyczajnie ułożyłaś się w łóżku i spokojnie zasnęłaś. Tak, więc kiedy nie potrafiłaś zasnąć, to płakałaś do snu. Namjoon o tym nie wiedział, gdyż zwykle nie było go wtedy w domu. Jednak tym razem było inaczej. Kiedy usłyszał twoje pociąganie nosa, wpierw pomyślał, że po prostu masz katar. Jednak po dłuższej chwili, gdy dźwięków nie było końca odwrócił się w twoją stronę, żeby ujrzeć cię płaczącą. Podniósł się natychmiast i położył się głową na twoim brzuchu, dosłownie prawie cię miażdżąc.
— Już nic ci nie jest. Spokojnie, [T/I]. To był tylko sen — mówił składając pojedyncze pocałunki na twoim brzuchu. Był święcie przekonany, że miałaś zwykły koszmar. Nie przestawał "pocieszania cię" i dalej przymilał się do ciebie w nadziei, że cię uspokoi.
— Ale nic się nie dzieje, Joonie. Po prostu nie mogłam zasnąć i gdy tak się dzieje czasem...
— Płaczesz do snu? — przerwał ci podnosząc głowę z twojego brzucha, by spojrzeć ci w oczy. Pokiwałaś głową, uspokajając tym nieco chłopaka. — Wiesz, że mogłaś mnie po prostu zbudzić. Mógłbym... No nie wiem... W każdym bądź razie, jakoś bym cię uśpił. Na następny raz proszę cię, obudź mnie i najwyżej obydwoje nie będziemy spać — poprosił na nowo kładąc się koło ciebie i przyciągając cię do siebie.
JinSeokjin był raczej przyzwyczajony do tego, że o wszystkim sobie mówicie. Jednak ty nie widziałaś potrzeby mówienia mu o sprawie, która ''dotyczyła tylko ciebie''. Tak więc, gdy spostrzegł cię płaczącą, w twym pokoju na łóżku, trochę się wystraszył. Oczywiście wszedł do twojego mieszkania bez pytania, ponieważ dorobił sobie klucze. Ty więc myśląc, że nikogo nie ma w pomieszczeniu po prostu wypuściłaś z siebie wszystko, co siedziało w tobie od dłuższej chwili. W tle puściłaś sobie jedną z piosenek, które pomogłyby ci się tylko bardziej rozkleić. Seokjin w trybie natychmiastowym włączył przełącznik pt. ,,zaopiekuje się tobą, moje dziecko'' i wręcz przeskoczył trzy metry dzielące was i wylądował na łóżku, koło ciebie.
— Co się dzieje? Kto ci coś zrobił? Potrzebujesz czegoś? Czemu słuchasz ,,Awake''? — długo wypytywać nie musiał, gdyż zwyczajnie walnęłaś głową o jego klatkę piersiową. Sam się zdekoncentrował twoim posunięciem, finalnie pozwalając ci na ułożenie się na nim. Siedzieliście tak nie odzywając się do siebie, słuchając tylko cicho grającego głosu Jin'a.
CZYTASZ
𝐫𝐞𝐚𝐤𝐜𝐣𝐞 𝐛𝐭𝐬
RandomChyba wszyscy wiemy na czym polegają reakcje, więc oszczędzę wam bezsensownego opisu. Zapraszam serdecznie i nie zrażajcie się początkiem ;) ### 🏷 scenariusze z bts wrzucam też do mojej drugiej książki - scenarios, zapraszam i tam ### ➷ W najbliż...