1

1.7K 19 5
                                    

Witajcie, jestem Laura. Mam 19 lat i właśnie napisałam maturkę. Oczywiście zdałam ją dzięki Macie i jego płycie 100 dni do matury. W ogóle teraz są wakacje i jadę do Warszawy do Sandry, mojej najlepszej przyjaciółko-siostry. Ona tam mieszka bo ona jest starsza bo ma 21 lat, no i sobie tam studiuje. Ona jest dzika. Ale ją jeszcze poznacie.

Skoro wspomniałam o Sandrze, opowiem wam o reszcie mojej wspoanielj rodziny. Moja Mama ehhhh dużo by mówić. Lekko pojebana, dziczyzna z niej okropna, a jej fotki na fejsbuku to jeszcze większa dzicz. Dalej. Mam pojebanego brata Ignacka. Pojawił się na świecie dzięki mojej starej. Nie chciałam go. Tzn na początku tak, ale później jak miał 3 lata to tak mnie wkurwiał, tzn mnie i Sandrę że chciałyśmy tą dziczyznę zabić. No cóż, nie wyszło. Jest jeszcze babka Renatka. Ona to w ogóle. Powiem wam że babka to stylowa. Zawsze miała dzikie bluzeczki. Zajebiste stykówki miala babka. No i miała chopa Andżeja No a Andriej składa szafę.

Miałam też ciocie Gosię. Cool kobita. Czasem krzyczała No ale to nic. Ale miała dziwnego męża Sebusia. On to był Dzik. Ja go tam lubiłam ale Sandra nie. Cały czas się kłócili. Takie z nich dziki. No była też Nikola i Artur. Cool byli. Tzn artur bo nikola wkurwiła jak Ignacek.

To taka rodzina pojebów. No ale Moja także nie ma co się dziwić. Jadę teraz do Wwa to tej dzikiej Sandry. Dostałam też od Gosi 300 zł żebym przekazała Sandrze. Fajnie ze gosia ją wspiera. Przynajmniej ma na jedznie.

Dojechałam do tej Warszawy i od razu się zgubiłam. Miałam jechać na jakies Śródmieście bo tam ona niby mieszkała. No i zamówiłam se ubera ale on wywiózł mnie na jakiś Wilanów. Masakra. Potem wywiózł mnie pod jakieś złote tarasy. Wkurwiłam się wtedy i na niego nakrzyczałam. No Chum glupi nawet nie umie dojechać. Zadzwoniłam też do jego pracodawcy żeby go zwolnili.

Po 2 godzinach męki w końcu dotarła do tego mieszkania Sandry. W ładnym bloku mieszkała. Ale chyba się przeprowadziła bo jak byłam u niej przed świętami to mieszkała gdzie indziej. No powodzi jej się. Zapukałam do drzwi. I czekałam. Nie otwierała mi więc weszłam sama.

- Kurwa Sandra- wrzasnęłam- jesteś?????

- Jestem- odpowiedziała- ale tak sie najebałam że mi się wstać nie chciało.

- Ty to zawsze kurwa- powiedziałam. Gdyby tylko gosia wiedziała co ona odwala....

- Jutro idziemy na imprezę bo musze ci kogoś przedstawić No a potem jeszcze przyjdzie Nica do nas. Także bd ciekawie- powiedziała i poszla napić się wody.

- Kogo zaś poznalas?

- A fajnych typów- puściła mi oczko- polubisz ich.

- Ruchalas sb z nimi już??????- zapytałam. Zawsze mnie to ciekawiło. Sandra miala dość ciekawe życie erotyczne. Ale ona to tak od zawsze.

- jeszcze nie- powiedziała.

Gadaliśmy se jeszcze chwilę a potem poszłyśmy spać. A I dałam Sandrze te 300 złoty a ona powiedziała dzięki Ci matko Przynajmniej będzie na chleb i wódkę  no chyba jednak u niej ciężko z kasą.....

PIĘKNE SCENARIUSZE// SZCZEPANOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz