15

98 2 0
                                    

Szczepuś dalej sb nie odzywał. No ja nie wiem czemu. Debil. No Ale cóż ja stwierdziłam że nie bd sb przejmować.

No ale pogodziłam się z Sandra No i ona wpadała na świetny pomysł. Mianowicie muszę poderwać jakiegoś chlopkaa w klubie No i żeby to Szczepanek zobaczył. No pomysł idealny. Ona to ma łeb to takich rzeczy.

Rano jak sb obudziłam to ubrałam się I poszłam do kuchni.

- Hej- powiedziałam do Sandry.

- Elooooo- odpowiedziała. No dziwna jakaś. Taka szamańska. A chuj wie co ona ma w głowie.

Nagle drzwi się otworzyły a do mnie mieszkania przyszedł nikt inny jak Mataczak. Ale Michasiek jak to Sandra mówi.

- Hej- powiedziałam I pocałował Sandrę. Urocza z nich parka wsm. Albo może oni nie są razem. Chij wie.

- Słuchaj dziś jest impreza w klubie, i tam bd Szczepan Więc idziemy tam i realizujemy mój plan- powiedziała Sandra.

- Kurwa weź się z nim dogadaj bo nie idzie- westchnął Michał- kurwa pierdoli cały czas 9 tobie a jak się mu mówi że ma zadzwonić to się obraża i wychodzi. Debil jebany.

- No spoko spróbuję- powiedziałam I poszłam se do pokoju. Musiałam se wybrać outffit na dziś. I No wiadomo sexualną bieliznę.

Wieczorem se poszliśmy do tego klubu. Było tu dużo Sebixów. No takich jak nasz Seba z domu. Wiecie ocb.

Sandra I Michał się poszli chyba ruchać w kiblu więc zostałam sama. No i se poszłam po drina do baru. A co się bd ogarnkiczac.

Przy barze zobaczyłam Kubę. Kubę z którym kiedyś byłam więc się przywitałam. Pogadaliśmy sb chwilkę No a potem poszliśmy tańczyć.

- Ale masz ruchy kocie- powiedzial Kuba. Ahhh ten Dżejkop.

- Dzięki ty też- puściłam mu oczko. Wydaje mi się że już mu w tym momencie stanął.

No i tamczyslismy sb dalej. Wrpcila też Sandra z Michałem i przyszedł Tadeo z Nica i Franek.

Nagle zobaczyłam Szczepusia. Wiedziałam że na mnie patrzył wiec wypięłam bardziej dupe i dalej tańczyłam z ptakiem. Widziałem że szczepan do nas idzie więc zgodnie z planem pocałowałam Kubę.

Nasz pocałunek szybko został przerwany przez Szczepanka który zaatakował Kubę. Bili się na ziemi. Szczepan dostał po mordzie i nie był tak piękny jak wcześniej No ale dalej był cudowny. A tego Kubę miałam w dupie.

Jak się podnieśli Szczepan zabrał mnie przed klub...

PIĘKNE SCENARIUSZE// SZCZEPANOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz