No dziś ten dzień jak trza szukać tej dzikuski. No wypierdoliła i trza szukać.
No ale wiecie ja mądra to znalazłam gdzie ona pracuje i Wim że w tym klubie. No ciekawe ile się tam zarabia bo jak coś to może ja też by tu została. Ale nie nie lepiej nie. Bo Szczeps chce w Polszy No to ja też. Kocham go To bd z nim. Nawet w tej Polsce. Dobrze ze juz PiS nie rządzi to przynajmniej można żyć lepiej. No ale i tak chujowo.
- Dobra zbieramy się bo kurwa zaraz 20 a my kurwa dalej w tym domu- powiedziałam wkurwiona. Co oni se myślą że będą leżeć cały dzień z brudną dupą na kanapie. Oj nie nie że mną takie numery.
- Już lecę tylko daj mi minute muszę pięknie wyglądać- powiedziałam Matcxik. No tak dla niego to ważny dzień.
- A jo bym se coś zjadł- powoedxial Tadek- byk jest głodny także byk se dupnie serka- zaśmiał sb i poszedł po jakiś serek. Pojeb.
No po pół godzinie się jakoś zebraliśmy I pojechaliśmy pod ten klub. Był bardzo luksusowy i dobrze że wyglądałam tak:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Bo inaczej to bym chyba musiała wyruchac ochroniarza żeby mnie wpuścił.
No ale udało się nam wszystkim wejść bez mniejszego problemu. Tzn był problem bo Franek chciał pobic ochroniarza bo ten zaśmiał sie z niego. A jak się Frania wkurzy to ino roz i już na fejm mma może iść. Ah taki nasz byczek Franio.
Ale weszlismy i w środku nas zatkało. Było tak luksusowo że można było pierdolnąć. Babka Renatka to by już na zawał zeszła. Tyle błyskotek i światełek. Luksus a nie to co w tej Polsce.
Podeszliśmy wszyscy do baru i zamówiliśmy se driny. Yal na rozgrzewkę. Drogie skurwysynu były bo po przeliczeniu na polskie wychodziło 78 zł. Ale że płacił Matczik to miałam wyjebane.
Siedzieliśmy przy stoliku i piliśmy se drina i wsm to nie za bardzo wiedziałam co mamy robić. Bo Sandry nie widziałam i kapke nie wiedziałam czy mam kogoś pytać o nią czy nie. Kapke byłam zagubiona.
- you are very sexy- powoedzial do mnie jakiś typ. Myślałam że mu zajebie
- Fuck you- powiedziałam I poszłam do kibla. Tam sb szybko załatwiłam i jak miałam wychodzić do środka weszła jakaś dziewczyna. Miała czarne włosy i była półką bo gadała z kimś przes telefon po polsku, więc ja nie wychodziłam z kabiny i podsłuchiwałam ją.
- Dobra to czekam na ciebie, pa- powiedziała. Zastanawiałam sb na kogo mogła czekać. Ona wyszła i ja wyszłam. Postanowiłam że tego wieczoru będę ją obserwować i dowiem się na kogo czekała.
Poszłam do chłopaków ale co chwile spoglądałam na dziewczynę która siedziała przed nami.
Jak usiadłam to okazało się że Szczeps kapke się najebał No bo prpponowal mi szybko numerek w kiblu ale tym razem musiałam mu odmówić. Ale z wielkim bólem bo dziś chciałam sb z nim richac. Jeszcze w takich luksusach. Ale bd jeszcze inne okaje.
Chwilę później do środka weszła dziewczyna która kogoś mi przypominała...
