Emira: Mózg to najważniejszy organ.
Edric: I narcystyczny, bo on sam ma o sobie takie zdanie.
Emira: To jednocześnie najgłupsze i najmądrzejsze stwierdzenie jakie słyszałam.
------------
Edric: Czy jeżeli teoretycznie złamie nogę to poczuje teoretyczny ból?
Emira: Teoretycznie będziesz debilem.
------------
Luz: Jestem bardzo dojrzała.
Eda: To dlaczego robisz glify z brokatu i kleju?
Luz: To się nazywa sztuka.
-----------
Boscha: ZRYWAM Z TOBĄ!
Willow: Nigdy nie byliśmy razem.
Boscha: I TO KURWA MOJA WINA?!
------------
Luz: Zrywam z Tobą.
Amity: CO?! Dlaczego? Przecież tak dobrze nam szło...
Luz: Wracam do swojej byłej.
Amity: Oh... Rozumiem...
Luz: To jesteś wolna w piątek?
Amity: Nie idziesz ze swoją byłą?
Luz: Ale ty jesteś moją byłą.
Amity: Ale... Właściwie to masz rację.
Nie mam na dziś więcej pomysłów A memy niedawno były Więc łapcie teorię.
Mam teorię, że Luz ma rodzeństwo tylko o tym nie wie.
Cóż. To może być zagmatwane Ale chyba nie jest. Luz na pewno nie jest adoptowana, bo jest zbyt podobna do matki. I narazie wiemy tylko o niej.
A musiał być ojcec. Według mnie to Belos. I stało się to ( tutaj wkrada się inna teoria) kiedy matka Luz jako Azura była ma Wrzacych wyspach. Jedyny problem jest taki, że Belos o niej nie wie, bo prawie ją zabił. Albo jej nie kocha. Przykro mi Luz.
I w tym jest też, że jej brat/siostra jest z nim. I to ten chyba sowi pomocnik Belosa.
Chodzi o tego po lewej. Na razie nie wiemy kim on jest Ale wydaje się być blisko z Belosem. Dodatkowo to jego wytypował do szpiegowania ich.
Co o tym sądzicie? Wiem. Z dupy teoria i z dupy argumenty Ale może mieć sens.
Mam też inne, które by utwierdziły Belosa jego ojca i że Eda może być prawdziwą matką Amity. Do jutra.