Adopcja

208 20 4
                                    

Luz: Co dla jednego jest śmieciem dla innego jest skarbem.

Dziecko Luz I Amity: Nie rozumiem.

Luz: Jesteś adopotwany.

----------------------------------------

Luz: Amity, nasze dziecko mnie przeraża...

Amity: Może zamiast szukać wymówek, starałabyś się aby zostać osobą, którą zaakceptowali by ścianowi ludzie, nierobie...

-------------------------------------

Amity: Zamknij oczy, mam dla ciebie niespodziankę!

Luz: Wyleczyłaś się z depresji?

Amity: Powiedziałam niespodziankę nie cud.

-------------------------------------------

Marcy z gwiazdkami ninja i Anna z ostrymi potrawami: Najpierw zeszmace cię jak stare gacie a potem...

Sasha ze słowiańską szmatą: To jakiś fetysz? * pstryka i obie są w komorze gazowej ( Sasha jest pół niemcem i słowianinem)

-----------------------------------------

Luz: Pamiętaj. Więcej espresso mniej depresso.

Amity pijąc espresso: Wciąż mam depresję ale jestem prędkością.

----------------------------------------

Anna żartem: Kobieto! Zrób mi kanapkę!

Sasha: * przychodzi z nożem w ręku*

Anna w głowie: Dumb ways to die!

--------------------------------------------------

Anna: Fu dlaczego tak tu śmierdzi?

Marcy: Śmierdzi szopem... który z was jest transem?

Sasha: Więc to mój coming out.

----------------------------------------

Bill: Więc będziemy tak stać czy zaproponujesz mi coś do jedzenia?

Belos: Pewnie ale teraz jest nas chyba trójka.

Andrias: Wy też lubicie opętywać nastolatki?

Oboje: No a jak.

-----------------------------------------

Dziecko Sashanarcy: Mamo! Potrzebuję pomocy przy matematyce...

Sasha i Anna: * flashbacki z Wietnamu*

Marcy: To jest chyba najlepszy czas by powiedzieć że kocham matme!

------------------------------------------

Stanek: Dlaczego jesteś gejem?

Stanford: Kto powiedział że jestem gejem?

Stanek:... Jesteś gejem

-------------------------------------------

Eda: Nie jesteś naszą niańką!

Lilith: Oczywiście że nie jestem! Niańką się płaci za wytrzymywanie tego gówna!

-------------------------------------------

Camila: Masz szlaban! Nie możesz wyjść ze swojego pokoju tymi schodami!

Luz: Ok. * wyskakuje przez okno*

--------------------------------------------

Marcy: Prawie umarłeś!

Sasha: Ty to nazywasz prawie zgonem, ja to nazywam testem wytrzymałości psychicznej kostuchy.

-------------------------------------------

Luz: Nauka to wiedza, że pomidor to owoc.

Amity: Mądrość to wiedza, żeby nie dodawać go sałatki owocowej.

Eda: Filozofia zastanawia się, czy to sprawia, że ketchup jest smoothie.

Lilith: Zdrowy rozsądek polega na tym, że wiadomo, że ketchup to nie smoothie.

Talksy z Toh i nie tylkoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz