Oznaka

126 14 26
                                    

Luz: Co jest oznaką strachu?

Amity: Pot

Willow: Dreszcze

Alejandro: Namiot lub wystające sutki przy pójściu do tablicy.

------------------------------------------------

Lekarz: Po co pani przyszła?

Anna: Na wizytę.

Lekarz: A konkretnie?

Anna: Nie wiem! Pierwszy raz umawiałam się sama.

--------------------------------------------------

Stanek: Ten głupi sędzia wlepił mi pracę społeczne.

Stanford: Przyjechałeś tam najebany.

Stanek: Pije kiedy jestem smutny, szczęśliwy... zły... jestem alkoholikiem wiem. Mam problem.

-------------------------------------------------

Anna: Ten spray raczej nie podziała na komary.

Sasha: Dlaczego?

Anna: Eeee * patrzy się na komara który pije spray z butelki *

----------------------------------------------

Anna: * je kurczaka *

Domino która wcześniej złapała ptaka i została okrzyczana: ಠ_ಠ

-------------------------------------------------

Lekarz: Proszę zdjąć koszulkę.

Luz: Mam dziewczynę.

Lekarz:....

Amity: * intensywne uderzenie się w czoło *

----------------------------------------------------

Bezużyteczne fakty z Alejandro!

Alejandro: Na naszej skórze żyje około 1000 różnych gatunków bakterii. To jest 100 bakterii na 1 cm kwadratowy. Większość z nich jest dobra. W naszym wnętrzu jest ich aż 2 kilo.

--------------------------------------------------

Amity: Na studiach jest aż tak biednie?

Luz: Dlaczego?

Amity: Dosłownie opiekasz sobie chleb czajnikiem...

--------------------------------------------------------

Sasha: Lubie złe dziewczyny.

Anna: Gdy kasjerka pytała się ile mam bułek, to powiedziałam że 7 a tak naprawdę było ich tam 8.

-----------------------------------------------------

Luz: Dlaczego masz poparzony ręce?

MJ: Włożyłam ręce do tostera by naukowo sprawdzić czy jestem kromka chleba.

---------------------------------------------------------

Pielęgniarka szkolna: No ja nie wiem co już mam z tobą zrobić.

Luz która złamała sobie nogę: DAĆ LODU I ZADZWONIĆ PO MAMĘ BY POJECHAĆ DO SZPITALA A NIE DAWAĆ MI KROPLE ŻOŁĄDKOWE!

----------------------------------------------------

Bezużyteczne fakty z Alejandro!

Alejandro: Samuraje zostali rozwiązani w 1867r. Maszyna do faksu powstała w 1843 r. Adam Mickiewicz zmarł 1855r więc istniało 12 letnie okienko gdzie Mickiewicz mógł wysłać faks samurajom.

---------------------------------------------------

Luz: Kolejny powód dla oglądania anime... Anime dziewczyny.

Alejandro: Meh.

Luz: Anime chłopcy...

Alejandro: Uuuuuu.

--------------------------------------------------

Luz: Czy wiesz że Czesi  witają się słowem Ahoj choć nie mają dostępu do morza?

Amity: My z kolei mówimy dzień dobry choć żaden dzień nie jest dobry.

----------------------------------------------------

Anna: * leje ketchup na pizze z ananasem *

Sasha: Anna! Ktoś do ciebie. To chyba jakaś włoska krucjata.

Anna: O kurwa...

----------------------------------------------------

Hunter: * ogląda wojownicze żółwie ninja *

Bill: Gdyby oni się ruchali to wydawali by te dziwne żółwie odgłosy.

Hunter: Kto normalny zaczyna tak rozmowę?

Bill: Nie zaczynam. Stwierdzam fakty.

-----------------------------------------------------

Sasha: Marcy! Co to za dziwny pies?!

Marcy: Wyszedł z portalu! Staram się go naprawić.

Anna: Nawet słodki.

King: Eeeee. Pomocy?

---------------------------------------------------

Camila: Luz! Jakaś nowa bakteria została wykryta u mężczyzny ugryzionego przez bezdomnego kota. Nie podchodź do żadnych! * nic * Luz?

Luz jako kotoczłowiek zombie: Ta bakteria daje mi moc!

Camila: FURRAS ZOMBIE!

--------------------------------------------------

MJ w żonobicje: Jestem uzależniona od narkotyków.

MJ w garniturze: Posiadam ogromną miłość do chemii...

----------------------------------------------------

Luz: Skąd się wzięła zasada pięciu sekund?

Alejandro: Podpisywałem traktat z bakteriami.

Luz: Zmyślasz.

Alejandro: Załóż to * daje jej wzmacniacz do ucha i upuszcza krakersa na ziemie którego podnosi po czterech sekundach.

Bakteria: JEBANY TRAKTAT!

Luz: O cholera...

---------------------------------------------------

Luz: Dlaczego nie udomowiliśmy wielorybów zamiast zwierząt które żyją do dwudziestu lat?

Gus: To głupie...

Luz: Dlaczego? Wyobraź sobie takiego wieloryba który z tęsknoty za nami niszczy łodzie w naszym imieniu. To by było epickie.

--------------------------------------------------

Sasha: * wraca z pracy o 6 rano *

Stara baba w oknie: * intensywne wpatrywanie się*

Talksy z Toh i nie tylkoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz