10

558 18 24
                                    

Musieliśmy spędzić tu dużo czasu...
Popatrzyłem na wschodzące słońce

Po rozmowie z Levem zauważyłem jak bardzo wyniszczonym przez życie człowiekiem jest. Moje całe ciało opanowało współczucie i smutek. Alkohol pozwolił nam na lekkie przytulenie sie. Zaciągnąłem sie jego zapachem pomieszanym z zapachem fajek i alkoholu

-Chodźmy już. Widzę jak się trzęsiesz- przerwał panującą między nami cisze

-Okej skoro chcesz... Mi zimno nie jest- wstałem zbierając puste opakowania po papierosach

-Widze właśnie- podniósł butelkę po winie

Weszliśmy do środka

To była najlepsza noc w moim życiu. Nigdy tak z nikim jeszcze nie rozmawiałem

-To ja ide tak jakby... Spać- pobiegłem do swojego pokoju

-Kurwa są naprawdę dobrzy- przyznałem

Pomyśleć że Kuroo naprawdę wziął razem z Bokuto większość zapłaty za dom na siebie żeby pomóc tym bardziej pokrzywdzonym przez życie
Haiba naprawdę opowiadał mi o tym z wdzięcznością.

Położyłem się na łóżku i zasnąłem

***

Obudziłem się około 15. W końcu całą noc nie spałem więc mnie to nie dziwi

Powinienem zejść na dół?
Nie wiem...
Może się pójdę wykąpać na razie

-Tak zrobie- szepnąłem podnosząc sie z łóżka

Wziąłem jakieś rzeczy i wyszedłem z pokoju kierując się do jednej z łazienek która była jedynie przymknięta. Git git wolne

Otworzyłem szerzej drzwi

No kurwa to się nie dzieje!
Co jest nie tak. Japierdole

Koutarou klęczał przed Keijim. Mimo że nie widziałem dokładnie to wiem co robił...

-Ooi Yaku sorki. Druga łazienka jest wolna jak coś- odezwał się Akaashi

-Dobrze wiedzieć- w szoku opuściłem pomieszczenie

NIC NIE WIDZIAŁEM

NIC NIE WIDZIAŁEM

NIC A NIC

Kurwa

Wszedłem do drugiej łazienki i zamknąłem na kluczyk upewniając się że na pewno nie da się ich otworzyć

Westchnąłem głośno i rzuciłem rzeczy na szafkę

Może poprostu powinienem siedzieć cały dzień zamknięty w pokoju żeby uniknąć własnie TAKICH sytuacji

Zdjąłem z siebie ubrania i wskoczyłem do wanny

A jak mają tu jakieś kamery?
Sam nie wiem co może im przyjść do tych pustych głów

Zacząłem rozglądać się po całym pomieszczeniu... Chyba nie ma...
Albo są jakieś których nie widzę

Ogarnij się Yaku. O co ci chodzi.

Już serio mi sie nudzi jak takie głupoty zacząłem wymyślać

***

Po około pół godzinie postanowiłem opuścić łazienke. Ubrałem się i chwyciłem brudne rzeczy jak i kosmetyczke z jakimis żelami, kremami, pastami do zębów, szczoteczką i szczotką do włosów

Ogarnięty wyszedłem z pomieszczenia

-Hej- mruknął Kenma który wyszedł z jednego z pokoi

Addictions destroy  Lev x Yaku Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz