1

677 25 16
                                    

-Tak będzie najlepiej. My też nie będziemy żyć wiecznie... Musisz nauczyć się samodzielności- powiedziała moja matka

Razem z ojcem chcą wyrzucić mnie z domu i udawają że wcale nie jest to związane z tym że wyznałem im wczoraj że jestem gejem... Mam ledwo 19 lat. Jestem jedynie po liceum. Jak mam sobie niby poradzić?

-Na początku będziemy wysyłali ci pieniądze. Nie będzie to za dużo ale na jakieś mieszkanie ze współlokatorem starczy. Znajdź jakąś prace. Nie masz już 5 lat żebyśmy cie utrzymywali- dodał z pogardą ojciec który trzymał kopertę prawdopodobnie z pieniędzmi

Wyrwałem mu ją

-Świetnie- szepnąłem biegnąc do mojego pokoju w którym się zamknąłem

Mieszkanie ze współlokatorem...

Należeliśmy raczej do bogatej rodziny...
Dlaczego więc nie mogą dać trochę więcej żebym nie musiał mieszkać z obcym człowiekiem?! To chore!

Otworzyłem laptopa

A mogłem im nic nie mówić

Zacząłem przeglądać jakieś ogłoszenia. Większość była napisana przez jakichś starych zboków szukających ,,młodej dziewczyny która w zamian za darmowe mieszkanie posprząta i ugotuje,, mhm

O chyba mam... Mieszkanie w samym centrum... Chyba starczy mi pieniędzy

Wybrałem podany numer
Kliknąłem ,zadzwoń,

-Halo?- zapytał jakiś kobiecy głos
-Witam ja z ogłoszenia o poszukiwaniu współlokatora- mruknąłem

Cholera... Brzmie jak jakiś sześćdziesięciolatek

-Ajj nieaktualne- rozległ sie dźwięk przerwania połączenia

-Kurwa serio?- rzuciłem telefonem o łóżko

Zacząłem szukać dalej. Muszę znaleźć coś jak najszybciej. Znając mojego ojca jeśli jutro sie nie wyniose to sam mnie spakuje i wywali

Takich kochanych mam rodziców...

***

Szukałem kolejną godzine. Do tej pory Każdy był albo za drogi albo nieważny. Straciłem już nadzieje...

Może zamiast tego powinienem wybierać sobie jakiś most?

Nagle w oczy rzuciło mi się jakieś dziwne ogłoszenie w któro kliknąłem
Cena to jedynie jakieś 2/3 tego co dostałem od rodziców więc zostałoby mi trochę jeszcze

,,grupka młodych facetów szuka współlokatora. Do dyspozycji jest jeden pokój plus reszta mieszkania dzielona z nami... Zadzwoń pod któryś z numerów,,

Grupka?

Czy to moja szansa na nie zostanie menelem?

Spojrzałem po numerach

9?!

Mam mieszkać w 10 osób w jednym mieszkaniu?! No chyba kurwa nie...

-Dobra... Lepsze to niż pod mostem...- warknąłem sam do siebie wpisując pierwszy numer w telefon

Zadzwoniłem

...

I oczywiście nikt nie odebrał. Nie myśląc długo znalazłem ogłoszenie na telefonie i zrobiłem screena którego wysłałem pod ten sam z podpisem ,Aktualne?,

Zmęczony wyłączyłem laptopa którego odłożyłem na biurko. Pójdę spać... Nie wiadomo kiedy następnym razem będę mógł się wyspać

Padłem na łóżko przymykając oczy jednak zostało mi przerwane

-Kurwa czego- syknąłem łapiąc dzwoniący telefon

-To on- szepnąłem zmieniając pozycje na siedzącą

Westchnąłem

-Tak?- odebrałem
-Hejka! Sorki że nie odebrałem od razu! Jesteś chętny, hm?- dopytał

Brzmi na młodego więc w tym raczej nie kłamał

-Ta- rzuciłem

Co mam mu innego odpowiedzieć

-Okej, okej panie rozmowny. Dzisiaj przyjdź do klubu się z nami poznać- usłyszałem

-Słucham?- syknąłem

-A no chcemy mieszkać z kimś z kim się polubimy czy coś. Trafialiśmy na różnych ludzi. Przyśle ci adres i godzinę. Nie spóźnij się- rozległ się dźwięk zakończenia połączenia

I w co ja się wpakowałem? Nawet wyspać sie ostatni raz w spokoju nie moge.
Tak wógóle jakiś nieogarniety ten chłopak

Po chwili tak jak zapowiedział na mój telefon przyszedł sms z adresem i godziną
21 hm?

Jak powinienem się ubrać? Zresztą o czym ja myślę... Nawet jakbym musiał się wystroić to i tak bym tego nie zrobił.

Spojrzałem na zegarek. Dochodzi 14 dopiero więc zdąże się przespać chwile... Chociaż tyle dobrego w moim zjebanym życiu

Położyłem się i poraz kolejny tego dnia próbowałem zasnąć

***

Obudziłem się po 19. Za oknem zaczęło się ściemniać... A może to przez to że pada deszcz? Nie wiem nieważne

Wstałem z łóżka podchodząc do mojej dosyć sporej szafy

-No kurwa zajebiście- syknąłem nie mogąc wymyślec jakiegokolwiek sensownego ałtfitu (^^)

Dobra.... To będę wyglądał jak menel w takim razie

Chwyciłem czarne spodnie i tego samego koloru trochę za długą bluzę

Moja duma nie pozwalała mi na kupienie czegos na dziale kobiecym lub co gorsza dziecięcym... Z moimi 165 cm zawsze szedłem na męski. Sam nie wiem czemu nie raz jakieś ,S, sięgało mi do kolan

Po ogarnięciu się chwyciłem jeszcze telefon i zadzwoniłem po taksówkę. Już po 20 a ja nie wiem ile się tam jedzie więc nie będę ryzykował spóźnieniem sie

Ciekawe czy kartę mi już odcieli... Zresztą nawet jeśli to i tak mam jakieś pieniądze w zapasie

Założyłem również czarne buty spoglądając na koszyk z parasolami

Zdecydowanie jestem osobą która woli zmoknąć niż iść niezręcznie z parasolem

Kiedy dostałem informacje że taksówka już czeka wybiegłem z dosyć dużego domu wprost do niej. Kurwa mimo biegu i tak zdążyłem cały zmoknąć

Podałem kierowcy adres i rozsiadłem się wygodniej na siedzeniu



*
*
*
*
*
*
*

DOBRA PIERWSZE ROZDZIAŁY SĄ NUDNE XDD MAM NADZIEJE ŻE NIE ZNIECHECIŁAM NIKOGO TYM ROZDZIAŁEM

Addictions destroy  Lev x Yaku Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz