|Wyznanie uczuć #1|
→ Baji nie stresowałby się wyznaniem. Podszedłby do tego bardzo neutralnie. A przynajmniej do momentu, w którym przyszłoby mu stanąć z Tobą twarzą w twarz. Dopiero wtedy zacząłby odczuwać lekki stres i obawy przed odrzuceniem.
→ Wyznałby Ci wszystkie uczucia, krótko po tym, kiedy uświadomiłby sobie, że zajmujesz ważne miejsce w jego sercu i nie było to nic krótkotrwałego, tylko autentycznie wiążącego się z wspólną przyszłością.
→ Zadzwoniłby do Ciebie w środku nocy i zapytałby czy mógłby na chwilę wpaść, żeby powiedzieć Ci coś bardzo ważnego. A właściwie to nawet by się nie zapytał, tylko poinformował, że przyjdzie. Nie czekając na Twoją odpowiedź, rozłączyłby się.
→ Kiedy Baji byłby już u Ciebie w mieszkaniu, patrzyłby na Ciebie w ciszy i szukałby w głowie odpowiednich słów. Nigdy nieszczególnie interesowały go tego typu sprawy i nie wyobrażał sobie tego. Poza tym nie spodziewał się, że powiedzienie zwykłego "kocham Cię „, będzie aż tak ciężkie.
→ Koniec końców musiałabyś go trochę naciskać i wymusić, aby powiedział o co mu chodzi. Pod wpływem impulsu, chwyciłby Cię za ramiona i nawiązał kontakt wzrokowy.
→ Wyznanie Bajiego byłoby szybkie i prostolinijne. Powiedziałby coś w stylu "Lubię Cię i jesteś dla mnie ważna„. Byłby przy tym poważny i zostałby taki do momentu, w którym byś mu odpowiedziała pozytywnie.
→ Odetchnąłby wtedy z ulgą. Objąłby Cię i położył głowę na Twoim ramieniu, a po chwili wróciłby do swojego wcześniejszego zachowania. Skoro miał już to za sobą, nie musiał się już niczym przejmować.
CZYTASZ
❀𝐓𝐨𝐤𝐲𝐨 𝐑𝐞𝐯𝐞𝐧𝐠𝐞𝐫𝐬/𝐇𝐞𝐚𝐝𝐜𝐚𝐧𝐨𝐧 ✓❀
FanfictionDużo cukru, różu, miłości i ulubionych postaci z Tokyo Revengers! Headcanony z Tokyo Revengers, na podobiznę self shipów. Headcanony opierają się głównie na relacjach pomiędzy postaciami z tego uniwersum a Reader!