❀𝐓𝐨𝐤𝐲𝐨 𝐑𝐞𝐯𝐞𝐧𝐠𝐞𝐫𝐬/𝐇𝐞𝐚𝐝𝐜𝐚𝐧𝐨𝐧 ✓❀

★17★

|Jako starsze rodzeństwo #2|

wraz z

→  Pierwsze co przychodzi mi na myśl, gdy wyobrażam sobie Smiley'go jako starszego brata to to, że gdybyś wpadła na jakiś głupi i niebezpieczny pomysł, to on byłby pierwszą (i jedyną) osobą, która by Cię poparła i razem z Tobą próbowała wcielić go w życie. Nie chcę Cię w żaden sposób ograniczać, poza tym bardzo lubi robić z Tobą jakieś ryzykowne akcje. No i w razie czegoś ma Cię na oku. Za to Angry wydaje mi się bardziej odpowiedzialny w tej kwestii, dlatego starałby się was powstrzymać. Ostatecznie skończyłoby się na tym, że cała wasze trójka uczestniczyłaby w tej akcji.

→ Bylibyście bardzo zżytym rodzeństwem, które wszystko robi razem. Wspólna nauka przy stole i wzajemne pomaganie w przedmiotach, z których jest się gorszym. Wykonywanie wspólnie codziennych obowiązków. Dzielenie się wszystkim po równo. Właściwie jedyną rzeczą, od której trzymają Cię na dystans i nie chcą, byś się angażowała, to oczywiście gang. Nie raz próbowałaś ich przekonać, ale w tej kwestii nigdy nie zmienią zdania.

→ Kłótnie u was nie istnieją. Nie zdarza się, żeby, któryś z was gniewał się na drugą osobę, a jak już to trwa to bardzo krótko. Jeśli zdarza się poważniejsza sprawa, to stawiacie raczej na spokojną rozmowę i znalezienie rozwiązania. Z innej strony ciężko jest Ci się z nimi kłócić. Przez to, że Nahoya uśmiecha się przez cały czas i nie daje poznać po sobie złości, nie potrafisz wziąć go w kłótniach na poważnie. Sōya natomiast przez cały czas wygląda na zdenerwowanego i wkurzonego, przez co nawet jeśli w rzeczywistości się zdenerwuje, to w żaden sposób tego nie odczuwasz.

→ Angry i Smiley potrafią być o Ciebie bardzo zaborczy. Jeśli znalazłabyś chłopaka, to przygotuj się na to, że zrobiliby na jego temat duży research na jego temat i bardzo uważnie by go obserwowali. Chcieliby się upewnić, że można mu ufać i na pewno Cię nie skrzywdzi. Gdyby Twój chłopak chciał Cię przy nich pocałować, raczej by mu na to nie pozwolili... Na dodatek wyobrażam sobie, jak chłopak zaprasza Cię na randkę i spędzacie w samotności czas... do momentu, w którym dostrzegasz swoich kochanych braci, którzy was obserwują z ukrycia.

   → W dzieciństwie, kiedy byliście w przedszkolu/pierwszej klasie mieliście w zwyczaju, budzić się w środku nocy i przychodzić do jednego z waszych pokoi. Kładliście się razem do łóżka i rozmawialiście o różnych rzeczach, jak wasze marzenia, plany i historie. Ty zawsze leżałaś na środku a Sōya i Nahoya po boku. Kiedy zasypiali, bardzo lubili się do Ciebie przytulać. Nie było to zbyt wygodne, ponieważ nie potrafiłaś się w ogóle ruszać, przez co się nie wysypiałaś. Rekompensowali Ci to, pozwalając na przerwach w szkole, spać na ich ramionach. Zapisywali nawet w kalendarzu, czyja była kolej podzielenie się z Tobą swoim ramieniem.