|Kłótnia #1|
→ Wasze kłótnie są rzadkością. Po pierwsze wierzysz w to, że spokojną rozmową możesz uzyskać więcej i skuteczniej wpłynąć na Izanę. Po drugie, autentycznie boisz się na niego nakrzyczeć i powiedzieć niektóre rzeczy na głos. Izana ma bardzo ciężki charakter, a kłótnia może go sprowokować do pewnych czynów.
→ To Ty jesteś osobą, która rozpoczyna ostrą wymianę słów. Tak jak zazwyczaj starasz się podchodzić do niego na spokojnie, tak przez niektóre rzeczy, które czyni nie potrafisz nie wybuchnąć. Wszystko trzymasz w sobie, do momentu w którym czara goryczy się przeleje. Nie jesteś w stanie dłużej kontrolować emocji i słów wychodzących z Twoich ust.
→ Podczas kłótni Izana cierpliwie czeka, aż skończysz mówić wszystko co leży Ci na sercu i o co masz do niego problem. Patrzy na Ciebie bez emocji, a jego spokojna i w ogóle nieprzejęta postawa, sprawia że atmosfera w pokoju robi się mroźna i wywołuje u Ciebie ciarki na plecach. Izana szczerze nienawidzi gdy ktoś na niego podnosi głos i gdybyś to nie była Ty, już dawno pokazałby kto tu jest Królem.
→ Po Twoim wybuchu, nastaje między Wami chwila ciszy. Izana czeka, aż uspokoisz się i zrozumiesz co do niego powiedziałaś. Dopiero wtedy do Ciebie podchodzi, wywołując u Ciebie strach. Chwyta dłońmi Twoje policzki i nakierowuje Twoje oczy na swoje, chcąc byś uważnie go obserwowała. Pokazuje Ci w taki sposób, że to on ma władze i nie powinnaś na niego krzyczeć. Mówi Ci to bardzo powoli, akcentując każde słowo. Na samym końcu przytula Cię do siebie i tłumaczy Ci, że jego działania są słuszne i konieczne. Chce żebyś w końcu w to uwierzyła i zaakceptowała. Z każdym kolejnym razem, jest tego coraz bliżej.
→ Raz zdarzyła się sytuacja, w której podczas kłótni, dałaś mu porządnego liścia w twarz. Po tym zdarzeniu myślałaś, że Izana Cie zabije. Ostatecznie wyszedł z mieszkania i ignorował Cię do momentu w którym do niego przyszłaś i przeprosiłaś.
→ Kazutora podchodzi do waszych kłótni bardzo... Lekceważąco? Na początku zaczynasz spokojnie, zwykłą rozmową. Wiesz, że poruszany przez Ciebie temat jest dla niego delikatny. Nie masz zamiaru go zdenerwować, tylko pomóc. Jednak, kiedy Cię nie słucha i zlewa, twierdząc, że to Ty potrzebujesz pomocy... Nie wytrzymujesz.
→ Nie przejmuje się Twoimi krzykami i argumentami. Wyśmiewa Cię i prowokuje jeszcze bardziej. Wydaje mi się, że dobrze by się przy tym bawił, ale do momentu w którym i on zacząłby odczuwać irytację.
→ Potrafiłby Cię zagłuszyć i to on przejąłby pałeczkę. Nie krzyczałby jakoś bardzo, miałby jedynie lekko podniesiony głos. Jego postawa wzbudzała by w Tobie niepokój i to w jaki lekceważący i wyśmiewający sposób do Ciebie mówił. Idealnie potrafiłby dobierać słowa, by Cię zranić.
→ Kazutora wyszedłby w środku kłótni i zatrzasnął za sobą drzwi. Myślisz, że idzie się przewietrzyć i uspokoić — niewiele się mylisz, tylko że Hanemiya ma swoje sposoby na ukojenie nerwów. Wyżywa swoją frustrację na innych i obwinia ich za swój stan. Wraca dopiero kiedy poczuje się lepiej.
→ Za każdym razem, kiedy wraca, zachowuje się, jakby wasza ostra wymiana zdań nie miała nigdy miejsca. Na wstępie Cię przytula i mówi słodkie słówka. Chce tym samym sprawić, żebyś również zapomniała o tej sytuacji. Kiedy próbujesz ją ponownie poruszyć, wzmacnia swój uścisk i ostrzega Cię, że nie skończy się to dobrze.
CZYTASZ
❀𝐓𝐨𝐤𝐲𝐨 𝐑𝐞𝐯𝐞𝐧𝐠𝐞𝐫𝐬/𝐇𝐞𝐚𝐝𝐜𝐚𝐧𝐨𝐧 ✓❀
FanfictionDużo cukru, różu, miłości i ulubionych postaci z Tokyo Revengers! Headcanony z Tokyo Revengers, na podobiznę self shipów. Headcanony opierają się głównie na relacjach pomiędzy postaciami z tego uniwersum a Reader!