★21★

2.9K 162 20
                                    

|Pierwszy pocałunek/Pocałunki #2|

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

|Pierwszy pocałunek/Pocałunki #2|

UWAGA!: Rozdział może wywołać u niektórych osób dyskomfort. 

→ Ran nie zwraca uwagi na romantyczne rzeczy, ani nie szczególnie się nimi interesuje

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

→ Ran nie zwraca uwagi na romantyczne rzeczy, ani nie szczególnie się nimi interesuje. Dlatego też wasz pierwszy pocałunek byłby daleko od Twojego wymarzonego. Ranowi nie zależałoby na zbudowaniu odpowiedniej atmosfery, nie przejmowałby się faktem, że nigdy się nie całowałaś, ani tym, żeby pierwszy tego typu kontakt, był dla Ciebie czymś wyjątkowym i niezapomnianym.

→ Wyobrażam sobie, jak Ran odbiera Cię ze szkoły, a Ty zaczynasz opowiadać mu o swoim dniu. Jak go spędziłaś, co było ciekawego na lekcji, po prostu o zwyczajnych rzeczach. Ran nieszczególnie byłby tym zainteresowany, ale udawałby, że Cię słucha i przytakiwałby od czasu do czasu. Przez to, że byłabyś zajęta opowiadaniem, nie zwróciłabyś uwagi na to, że był już lekko zmęczony faktem, że buzia Ci się nie zamykała. 

 → Ran nagle by się zatrzymał. Chwycił Twoją dłoń i przyciągnął w swoją stronę. Przez to, że jest od Ciebie wyższy, musiałby się schylić i wtedy by Cię pocałował. Ująłby swoimi ustami, Twoja dolną wargę i się na niej zassał. Przez cały czas by na Ciebie patrzył i uważnie obserwował Twoją reakcję. Wszystko trwałoby bardzo krótko, a kiedy by się od Ciebie odsunął, powiedziałby: — Bądź już cicho, dobrze? Próbowałabyś coś powiedzieć, ale wyszedłby z tego jedynie niewyraźny bełkot. Ran ponownie by się nachylił i znów pocałował. 

 → Po całej tej sytuacji, siedziałabyś cicho i starałabyś się zapanować nad emocjami. W tym czasie Ran prowadziłby Cię do domu za rękę i uśmiechałby się leniwie pod nosem, zadowolony, że w końcu buzia Ci się zamknęła. 

 → Pocałunki Rana, są bardzo powolne i leniwe. Jeśli chodzi o tę czynność, nie lubi się spieszyć, za to drażnić i napawać się widokiem Twojej czerwonej twarzy, kiedy zwiedza językiem środek Twojej buzi i nie daje wziąć powietrza, kiedy zaczyna Ci go brakować. Kiedy się w końcu odsunie, przygląda Ci się, jak próbujesz unormować oddech i uspokoić rozszalałe serce. Na końcu kładzie dłoń na Twoim policzku i pociera go kciukiem. Satysfakcjonuje go fakt, że potrafi Cię tak rozpalić samym pocałunkiem.  

→ Nie byłabyś świadoma waszego pierwszego pocałunku. Koko nie potrafi do końca powiedzieć, czy odwzajemniasz jego uczucia, dlatego trzymałby swoje emocje w sobie i nie okazywałby Ci ich otwarcie, są jednak one na tyle silne, że czasami trudno mu się powstrzymać przed pewnymi czynnościami. Bylibyście u Ciebie i oglądalibyście razem film. Zasnęłabyś w pewnym momencie na jego ramieniu, przez co zdecydowałby Cię położyć na łóżku i przykryć kocem. Przyglądałby się Twojej twarzy i przejechałby palcami po Twoich wargach. W końcu pochyliłby się nad Tobą i łagodnie pocałował, żeby Cię nie obudzić.

→ Po tej sytuacji, zdarzałoby mu się mimowolnie dłużej zatrzymywać wzrok na Twoich ustach i wracałby myślami do tamtego momentu. W głębi dyszy chciałby ponownie skosztować Twoich ust, ale tym razem, żebyś odwzajemniła pocałunek.

→ Jeśli bylibyście po wyznaniu uczuć, Koko nie całowałby Cię dłużej bez Twojej świadomości. Nie sprawiałoby mu to ani satysfakcji, ani przyjemności. Wydaje mi się, że od czasu do czasu zadałby Ci pytanie, czy może Cię pocałować, albo prowokowałby, żebyś to Ty pocałowała go. Hajime jest prowokatorem, dlatego te drugie sytuacje, miałyby miejsce częściej.

→ Kokonoi zdecydowałby Ci się powiedzieć o tym, że zdarzało mu się Ciebie całować bez Twojej świadomości. Strasznie by Cię to speszyło i zawstydziło, ale dzięki temu, że darzysz go uczuciem, nie miałabyś mu tego za złe. Mimo wszystko szczerze by Cię za to przeprosił i wytłumaczył swoje zachowanie, które nie było wobec Ciebie w porządku.

→ Pocałunki Hajime są na początku nieśmiałe. Muska lekko i łagodnie ustami Twoje wargi, obserwując czy nie masz nic przeciwko. Kiedy odwzajemniasz jego akcje, zaczyna odrobinę przyspieszać i przyciąga Cię bliżej swojego ciała. Wasz taniec ust, z każdą chwilą staje się coraz bardziej namiętny i zachłanny. W międzyczasie Koko lubi się z Tobą podroczyć, na przykład nagle się od Ciebie odrywa, a kiedy znów chcesz złączyć wasze usta, Kokonoi się odsuwa. Przygląda się przez jakiś czas Twojej twarzy i ponownie zaczyna Cię całować. Ma w zwyczaju kłaść dłoń na Twojej klatce piersiowej, by poczuć szybkie misie Twojego serca.

❀𝐓𝐨𝐤𝐲𝐨 𝐑𝐞𝐯𝐞𝐧𝐠𝐞𝐫𝐬/𝐇𝐞𝐚𝐝𝐜𝐚𝐧𝐨𝐧 ✓❀Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz