Dużo cukru, różu, miłości i ulubionych postaci z Tokyo Revengers!
Headcanony z Tokyo Revengers, na podobiznę self shipów. Headcanony opierają się głównie na relacjach pomiędzy postaciami z tego uniwersum a Reader!
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
|Opieka (Choroba) #1|
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
→ Izana przez cały czas ma na Ciebie oko i chociaż przy innych nie okazuje zmartwienia i wielkiego zainteresowania Twoją osobą, tak naprawdę nic mu nie umknie i jak tylko zauważy, że źle się czujesz, wymyśli jakiś pretekst żebyście zostali sami. A w samotności poświęca Ci całą swoją uwagę.
→ Będzie próbował się Ciebie wypytać co Ci dolega, a kiedy nie dałabyś mu odpowiedzi i próbowałabyś w mówić, że to “nic takiego„ posunąłby się do manipulacji czy szantażu, żebyś mu powiedziała. Oczywiście robi to dla Twojego dobra, co zaznacza za każdym razem gdy jesteś na niego za to zła.
→ Jeśli byłabyś chora, zabrałby Cię do lekarza. Nie interesowałoby go to, że nie chcesz. Nazwałby Cię wtedy dzieckiem i przez cały przebieg choroby tak by Cię traktował. Sprawiałoby mu to też jakąś przyjemność, zwłaszcza karmienie Cię.
→ Jeśli nie ma wyboru i nie może się Tobą zaopiekować w samotności tylko przy Tenjiku (powiedzmy, że nagle źle byś się poczuła i ledwo stała na nogach) to najprawdopodobniej rozkazałby Kakucho, żeby się Tobą zajął. Izana pod żadnym pozorem nie chce pokazać swojemu gangowi swojej czułej i opiekuńczej strony. Ani tego jak ważna dla niego jesteś. Czasami nawet udawałby zmęczenie Twoją osobą, żeby zachować pozory.
→ W domu siedziałby przy Tobie i trzymał za rękę. Twarz miałby blisko Twojej i nie przejmowałby się, że może się zarazić. Przez cały czas miałby lekki uśmiech, a Twoja zmęczona i niezdolna do większego ruchu osoba, w jakimś sensie by mu się podobała i rozczulała.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
→ Kaku–chan przychodzi opieka nad Tobą bardzo naturalnie i samoistnie. Od razu zauważy, że coś z Tobą nie tak i natychmiast włączy mu się czerwona lampka, że musi się Tobą zająć, ponieważ znając życie podejdziesz do swojego zdrowia bardzo lekceważąco.
→ Przez to, że nie chce być nachalny, nie będzie nic mówić, że zauważył Twój zły stan. Za to będzie przy Tobie przez cały czas i uważnie Cię obserwował, żeby wyrazie czegoś, móc od razu zareagować.
→ Chociaż nie daje tego po sobie poznać, bardzo się przejmuje Twoim stanem i odnosi wrażenie, że możesz zniknąć. Dlatego też Kakucho bywa nadopiekuńczy. Nie dziwi Cię to, ponieważ wiesz ile ważnych osób w życiu stracił.
→ Podczas choroby nie opuszcza Cię ani na krok. Robi to tylko w sytuacjach najwyższej wagi, ale wtedy co chwilę do Ciebie pisze i pyta o samopoczucie, czy czegoś potrzebujesz. Jeśli długo nie będziesz odpowiadać, wróci do Ciebie. Gdybyś spała, odetchnął by z ulgą, podszedł do Ciebie i złożył pocałunek na czole.
→ Kiedy wyzdrowiejesz odczuwa nieopisaną ulgę. Ale jeszcze przez tydzień, będzie się upewniać, że ubierasz się ciepło, jesz zdrowo i czy śpisz wystarczająco dużo, żebyś znów się nie rozchorowała. Szantażuje Cię nawet, że później nie będzie się Tobą zajmował, co jest oczywistym kłamstwem, bo robi to, nawet nie zdając sobie z tego sprawy.
