- czemu jak przyszłaś do knajpki to byłaś smutna? - zapytał przyglądając mi się a ja wzruszyłam ramionami
- chciałam o czymś zapomnieć, ale zrozumiałam że chyba się nie da - mruknęłam patrząc na rozgwieżdżone niebo
- chłopak? - zapytał trochę jakby smutnym? głosem
- można tak powiedzieć - nadal byłam zaptrzona w malutkie jasne punkty na niebie
- więc to że powiem ci że spodobałaś mi się nic nie zmieni? - zapytał przygaszonym głosem a ja oderwałam wzrok od gwiazd i przeniosłam go na szatyna
- Hyesung... - nawet nie wiedziałam jak zacząć
- spokojnie rozumiem - zaśmiał się - ale mogę chociaż liczyć na miano przyjaciela? - uniósł jedną brew a ja zaśmiałam się
- oczywiście - przytuliłam go a on nawet nie był zdziwiony czy zaskoczony po prostu odwzajemnił
- to opowiedz mi o nim - powiedział wesoły odsuwając sie ode mnie chociaż słyszałam w jego głosie smutek
Chociaż znam go tylko parę godzin to wydawało mi się jakbym znała go lata, więc powiedziałam mu wszystko co dopóki wiedziała, tylko pani Yu. Szatyn uważnie mnie słuchał cały czas a gdy zakończyłam tym razem to on mnie przytulił.
- głupi jest - skomentował a ja zaśmiałam się
Gdy odsunęłam się od niego sprawdziłam godzinę w telefonie była już prawie 22
- o kurde przepraszam cię Hyesung, ale muszę już wracać - zeskoczyłam z murku a po mnie chłopak
- odprowadzę cię i nie ma ale - pogroził mi palcem - jest ciemno jeszcze ci się coś stanie
- niech ci będzie - parsknęłam śmiechem i ruszyliśmy w kierunku dormu, gdy wyszliśmy z parku chłopak złapał mnie za ręke. Spojrzałam na niego
- no co? Po przyjacielsku - zaśmiał się - jeszcze zgubisz mi się - wywróciłam oczami już nie odzywając się szliśmy dalej
Byliśmy pod dormem po paru minutach bo było blisko. Na pożegnanie przytuliliśmy się i Hyesung poszedł a ja spojrzałam w okno i zobaczyłam Jina, który się schował.
A to biedaczek będzie mieć piekło na ziemi
Postanowiłam w dodatku trochę pobawić się w aktorkę i udawać że kogoś znalazłam.
Pewnym krokiem weszłam do dormu i mijając salon gdzie była cała siódemka w tym ta cała Nami. Nie było tylko Jina. Pewnym krokiem weszłam do kuchni gdzie zastałam Jina wyglądającego przez okno jakby czegoś lub KOGOŚ szukał.
Biorąc po drodze ścierkę podeszłam do Jina i zdzieliłam go nią.- Ałaaa! - odskoczył i uciekł z kuchni a w salonie usłyszałam chyba śmiech każdego nawet tej dzjewczyny, ale miałam to gdzieś
- Ty! - weszłam do salonu i wskazałam palcem na starszego, który schował się za Taehyungiem, który ledwie wytrzymywał ze śmiechu aż zawiesiłam się na chwilę patrząc na jego uśmiech
- nic nie zrobiłem! - bronił się unosząc ręce do góry
- miałam cię za przyjaciela a ty zdrajco zacząłeś mnie szpiegować?! - krzyknęłam powstrzymując śmiech
- jakie szpiegować? - wyprostował się udając że nie wie o co chodzi a ja podeszłam krok bliżej na co schował się jeszcze bardziej
- a co ja bawiłam się w monitoring? - zapytałam i rzuciłam ścierkę na blat w kuchni
- oj tam w monitoring - machnął ręką i wyszedł zza Kima i chciał iść do kuchni ale stanęłam mu na drodze i skrzyżowałam ręce - to było przypadkiem jak zobaczyłem ciebie i tego chłopaka - bronił się unosząc ręce
- jakiego chłopaka? - zainteresował się Jungkook a Jimim wybuchł śmiechem tak samo jak Namjoon
Przez ułamek sekundy spojrzałam na Tae, który przyglądał mi się z zaciekawieniem zresztą chyba jak każdy nawet ta dziewczyna.
Teraz zrozumiałam jaką idiotkę z siebie zrobiłam a każdy miał z tego ubaw.- nic wam do tego - spuściłam ręce i usiadłam przy blacie na wysokim krześle
- i tak się dowiem - przeszedł za mną Jin i mocno klepnął mnie w plecy
- oddam ci - warknęłam a wszyscy znowu wybuchnęli śmiechem
- Jin nie nauczyli cię że dziewczyn się nie bije - wcięła się ta dziewczyna podchodząc do mnie - hej jestem Nami - podała mi dłoń - jestem kuzynką Tae - wskazała na szarowłosego
- kuzynką? - zdziwiłam się podając jej ręke
- tak - zaśmiał się Tae podchodząc do nas - co ty taka zdziwiona?
- a tak - wzruszyłam ramioanmi uśmiechając się - myślałam że dzisiaj już nic mnie nie zdziwi - zaśmiałam się
★♡★
Teraz trochę śmieszkowo hah
Złapałam taką wenę żs tylko piszę i publikuje już dawno tak nie miałam haha
CZYTASZ
ðð²ð»ðŒðœ ððžð¿ð® || ðð²ð¶ ð£ðªð®ð±ððŸð·ð° â
FanficBella, JeongGuk i Taehyung odkÄ d znali siÄ byli bardzo zwiÄ zani. Mówili ÅŒe sÄ trójkÄ muszkieterów, która wspiera i broni siebie nawzajem. Siostra JeongGuka zawsze czuÅa do Taehyunga wyjÄ tkowÄ wiÄź...z czasem zrozumiaÅa ÅŒe zakochaÅa siÄ w przyjacielu...