oddana 2 Z.M

2.24

Wytarłam oczy i udałam się na górę za Zaynem. Zatrzymałam się przed drzewami do jego sypialni a kiedyś naszej wspólnej. Wzięłam głęboki wdech i zapukałam do drzwi.

-Jeszcze tu jesteś?

Nacisnęłam klamkę i o dziwo drzwi się otworzyły. Myślałam, że Zayn je zamknie. Weszłam do środka. Mój przystojniak, pan i władca leżał na łóżku i bawił się telefonem. Był w samych spodniach, było mu widać gumkę od bokserek, z mokrymi włosami. Najwyraźniej gdy ja płakałam na dole zastanawiając się dlaczego jestem taką debilką, on wziął prysznic.

-Czego chcesz? Nie przypominam sobie, żebym pozwolił Ci wejść

-Chciałam przeprosić

-Za co? Za to, że całowałaś się z inną będąc ze mną? Za to, że mnie zraniłaś zarówno wtedy jak i późnej? Czy za to, że udajesz że mnie kochasz a naprawdę nie widzisz sensu naszego związku?-odłożył telefon i podniósł się siadając po turecku na łóżku

-Za wszystko. Nie chciałam cię zranić. Żałuję tego co powiedziałam. Kocham cię i chce być z tobą

-Ale po tym co powiedziałaś to ja nie wiem czy chce to ciągnąć

-Chcesz zerwać?

-Nie wiem. Może. Na pewno muszę to przemyśleć

Podeszłam bliżej niego i usiadłam na łóżku. Chciałam go dotknąć ale obawiam się, że mógłby się cofnąć. Stwierdziłam, że zaryzykuje. Sięgnęłam ręką bo jego dłoń a on tak jak przypuszczałam cofnął ją.

-Proszę, pozwól mi udowodnić, że cię kocham. Zrobię dla ciebie wszystko

-Daj mi czas. Muszę się zastanowić nad tym. Sam.

-Dobrze

-Jak sobie przemyśle wszystko to zadzwonię albo przyjadę.

-Dobrze. Będę czekać na telefon albo jak zapukasz do drzwi. Przepraszam. Nie chciałam by tak wyszło. Mogę cię pocałować?

Po chwili namysłu kiwnął głową na co ja pochyliłam się i musnęłam jego usta. Zayn przyciągnął mnie bliżej siebie oddając pocałunek

-A teraz idź sobie

-Kocham cię

-Ja ciebie też

Podniosłam się i wyszłam z jego pokoju. Ciekawe jak on się czuł gdy na wszystko reagowałam agresją. Kolejny raz prawie rozwaliłam sobie związek. Mam nadzieję, że to się nie skończy tak jak ostatnio. Nie chcę go stracić. Nie tak powinien wyglądać nasz związek. Powinnam być dla niego, tylko dla niego a on powinien być dla mnie. Tylko dla mnie.

⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐
Wybaczcie, że taki krótki