Perspektywa Zayna
Gdy dochodziła 17 udałam się pod prysznic. Odświeżyłem się, spryskałem swoimi ulubionymi perfumami i ubrałem na siebie czarne jeansy oraz biała koszule. Wziąłem kluczyki do auta i pojechałem po moją ukochaną. Akurat wjechałem na parking gdy Paula wyszła z klatki. Miała na sobie niebieską koszulę i czarną spódniczkę. Oraz buty, oficerki na obcasie. Nawet nie wiedziałem, że takie ma. Może pożyczyła od Sharon. Wsiadła do auta i muskając moje usta zapieła pas.
-Ślicznie wyglądasz
-Dziękuję. Wiesz gdzie mieszka Isabelle?-zapytała
-Kiedyś wiedziałem. Teraz nie a czemu pytasz?
-Sharon znalazła artykuł, w którym pisali, że wchodziłeś do niej i wychodziłeś dopiero rano. Jak byliśmy skuceni
-Wierzysz w niego?
-Nie ale chciałam wiedzieć. Co wtedy robiłeś?
-Byłem u kilku ludzi, którzy wisili mi kasę, rozmawiałem z twoimi rodzicami i układałem nowe piosenki
-A do jakiej restauracji idziemy?
-Włoskiej
-Na pizze?
-A masz na nią ochotę?
Mi to obojętne co zjem. Liczy się tylko Paula i spełnię każdą jej zachciankę
-W sumie to tak
-To zjemy pizze. Masz na coś jeszcze ochotę?
-Nie wiem czy nie będziesz zły jeżeli ci powiem
-Jeżeli powiesz, że chcesz ze mną zerwać to będę
-Nie. Chciałam się zapytać....... Ile byś ode mnie wziął za trawkę
-Chcesz zapalić skręta?-zapytałem zatrzymując się na czerwonym świetle
-Am, tak. Nie bądź zły
-Nie jestem zły. I nic nie wezmę ale musimy pojechać do domu. Na codzień nie noszę przy sobie narkotyków
-Jest coś jeszcze na co mam ochotę-odezwała się gdy światło zmieniło się na zielone
-Co takiego?
-Popcorn-oświadczyła głosem jak u dziecka na co zaśmiałem się cicho
-Kupię ci w kinie duży
-Dziękuję skarbie
Zatrzymałem samochód przed restauracją. Weszliśmy do środka a kelner zaprowadził nas do zarezewanego dla nas. Paula przejrzała kartę manu
-Chce peperoni
-Coś jeszcze?
-Nie, kochanie. Albo nie. Jeszcze cole
-Dobrze
Po chwili przyszedł kelner. Przyjął od nas zamówienie.
-Wiesz co, muszę sobie kupić takie buty. Wygodne sobą
-Okey. Dam ci na nie pieniądze. Jakoś się dogadamy-uśmiechnąłem się do niej
-Dziękuję
Kelner przyniósł nasze zamówienie. 2 Peperoni i 2 cole.
-Smacznego-uśmiechnąła się
-Wzajemnie
Gdy zjedliśmy udaliśmy się do auta aby pojechać do kina. Ciekawe czy Paula będzie chciała przyjść do domu i czy zostanie na noc. Chciałbym by została. A najlepiej by w ogóle wróciła do domu. Tęsknie za nią. Zatrzymałem samochód przed kinem.
-Napewno chcesz popcorn?
-Tak. Duży i coś do picia
-Dalej jesteś głodna?
-Tak ale nie wiem dlaczego
-Nie ważne dlaczego . Ważne że sobie pojesz-uśmiechnąłem się
CZYTASZ
oddana 2 Z.M
Roman d'amourKontynuacja książki "Oddana" Między Paulą a Zaynem nie układa się zbyt dobrze, oboje przechodzą trudny okres po przykrym wydarzeniu. Oprócz tego, Zayna odwiedza stara znajoma, z którą kiedyś miał romans. Jak potoczy się historia szefa mafii i dziewc...