oddana 2 Z.M

2.4

Nie wymyślałam co zrobić na obiad. Z drugiej strony nie miałam zbytnio ochoty teraz jeść. Wiem natomiast co zrobić na kolację. Romantyczną kolację przy świecach. Zrobię kurczaka w sosie curry. Ulubione danie Zayna, mam nadzieję, że mu posmakuje. Na pewno nie będzie smakowało tak samo jak to, które gotowała jego mama. Cudowna kobieta. Chciałabym mieć taką matkę.

-Masz już wszystko?-zapytał Jason

-Tak, wszystko. Możemy iść do kasy

-Okey. Pomoc ci przy kolacji?

-Nie trzeba poradzę sobie ale możesz dotrzymać mi towarzystwa

-Myślę, że Zayn byłyby zły gdybym cię zostawił

-Kazał ci mnie pilnować po tym jak się rozstaliśmy?

-Tak. Chciał, żebyś była bezpieczna. Przepraszam. Nie sądziłem, że Jamie będzie obserwował ciebie i twoje mieszkanie. Nie zauważyłem go. Nie powinienem się oddalać.

-Spokojnie. Myślę, że to raczej przed Zaynem powinieneś się tłumaczyć. Oboje wiemy, że on jest groźniejszy niż ja

-Racja

-Nie będzie dla ciebie zbyt okrutny. Wie, że bardzo cię lubię, jesteś dla mnie jak brat

-A ty dla mnie jak siostra

Nie dziwię się, że Zayn chciał aby to on mnie pilnował. Wiedział, że nikomu innemu nie zaufam.

-Jutro jak pójdę do pracy też będziesz mnie pilnował?

-Raczej tak

-Nie będzie Ci się nudziło 9 godzin jak ja będę w pracy?

-Coś wymyślę. Gdzie pracujesz?

Podałam mu nazwę sklepu spożywczego. Gdyby to był ktoś inny pewnie tego bym nie zrobiła.

-Pozwól, że wezmę od ciebie zakupy

-Nie trzeba. Poradzę sobie

-Paula

-No dobrze. Skoro to są twoje marzenia

-Wielkie. Z dzieciństwa. Proszę cię bardzo, nie rujnuj moich marzeń-zaśmiał się

-Skoro tak stawiasz sprawę

Podałam mu reklamówki z zakupami. Wziął je ode mnie i razem udaliśmy się do mojego auta. Schowaliśmy zakupy do bagażnika i wróciliśmy do mieszkania.

-Napijesz się czegoś?

-Herbaty jeżeli mogę prosić

-Oczywiście

Udałam się do kuchni. Postawiłam wodę i wzięłam się za rozpakowanie zakupów. Zrobiłam herbatę i zaczęłam robić kolację. Gdy skończyłam kolację wzięłam się za zrobienie placka z masą grysikową, bananami oraz galaretką cytrynową. Akurat zdarzyła mi stężeć za nim przyjdzie mój chłopak.

Skończyłam wszystko przygotowywać na chwilę przed przyjściem Zayna.