Mój koniec...- Måneskin/ Victoria De Angelis

XVI

Obudził mnie telefon. Nie sprawdzałam kto to. Szczere mówiąc bardzo źle się czułam po wczorajszej nocy. Alkohol i adrenalina stanowią nie do końca najlepszą sytuacje. Do tego jestem na cienkim lodzie z wieloma... ludźmi. Wstałam, a Damiano przeglądał coś na telefonie. Płynnym ruchem zabrałam mu go z ręki, przeglądając jego treści.

-Victoria to że teraz jesteś moją... drugą połówką- Przerwałam mu pocałunkiem

- Nienawidzę słowa „dziewczyną"- Skomentowałam to czego nie powiedział

- Wiesz co, pi prostu mi to oddaj- Powiedział zabierając mi z powrotem telefon

- Czemu tak bardzo nie chcesz żebym zobaczyła co tam jest?- Przyjrzałam się ekranowi

Kasował kolejno otwarte w przeglądarce karty
„Victoria De Angelis w samej bieliźnie, wyglada... grubo"
„ Giorgia Soleri oznajmia o rozstaniu z liderem grupy Måneskin- Fani wkurzeni"
„ Damiano i Victoria widzeni przytuleni na ulicy- Czyżby to basistka grupy była powodem niedawnego rozstania wokalisty?"
„Brat Damiano Davida wypowiada się o jego rozstaniu- Podaje powód"
„Bliscy znajomi zespołu Måneskin wzburzeniu relacją basistki i wokalisty"

- Wiesz ze mnie to nie rusza?- Gówno prawda, dobrze wiem ze przeczytam to wszytko gdy go nie będzie

- Ale mnie tak- Westchnął odkładając telefon

- Co mówił Jacob?- Wspomniałam przedostatni artykuł

- Pieprzył jak zwykle- Chłopak spojrzał na mnie czule- Nie przeglądaj prasy dobrze?

Pocałował mnie czoło po czym wyszedł. Gdy tylko podniosłam telefon zwrócił żeby go zabrać.

- Gdzie idziesz?- Spytałam gry był już przy drzwiach

- Musze coś załatwić- Nie za bardzo usatysfakcjonowała mnie odpowiedz, ale trudno

Ruszyłam do pokoju Thomasa. Odruchowo zamknął laptop.

- Przecież i tak wiem co czytasz- Trzęsącymi rękami zabrałam mu laptop

Jacopo pisał co na Twitterze.

Pamietam jak Damiano przyszedł do mnie do pokoju, już wcześniej słyszałem ze wkurzony krząta się po domu „Kurwa, co raz mniej toleruje towarzystwo Victorii. Rozpieprza moje życie, związek, emocje i psychikę. Mam jej już kurwa dość"- Kilka tygodni później zerwał z Gio, i wydaje mi się że znam powód😂

Zamknęłam laptopa. Thomas złapał mnie za rękę

- Vic wiesz jaki jest Jacopo... dopowiada sobie- Westchnął blondyn

- Czemu chciałeś to przede mną ukryć?- Spytałam po ciszy- Z resztą nie ważne, już wiem co myśli o mnie Damiano, naprawdę myśli- Sprostowałam

Chłopak chciał ze mną dyskutować, ale wiedział ze nie wygra. Zamiar tego szepnął coś miłego, po czym zaproponował film i coś do jedzenia.

...
Czuje się jak w pieprzonej telenoweli, ale nie chce nawet sobie wyjaśniać dlaczego. Kurwa czy ja muszę rozpieprzać wszytko?
Leżałam w jednym łóżku pod kołdrą ze śpiącym Thomasem.

Damiano zapukał do drzwi. Delikatnie odstawiłam chłopaka i się od niego odsunęłam.
Poszliśmy do pokoju. Naszego? Albo jak byki ustalane wcześniej jego. Teraz trudno stwierdzić, wszędzie walały się moje rzeczy.

- Co robiłaś u Thomasa?- Spytał lekkim tonem

- Musiałam się do kogoś przytulić- Droczyłam się z nim

- A ja?- Zaśmiał się zszokowany

- Musiałeś „coś załatwić"- Chłopak podszedł bliżej

Przyciągnął mnie blisko i objął delikatnie. Słyszałam jego płacz. On płacze on płacze on płacze

- Co się stało?- Spytałam zmartwiona

-Przepraszam... za te wszystkie wiadomości, za Giorgie, za mnie, mojego brata i wszytki kanały plotkarskie- Wyżalił się

Czułam ze moja twarz tez robi się mokra. Chciałam tylko go przytulić. Chciałam się nim zaopiekować i zostawić przy sobie na zawsze.
W mojej głowie brzmiał wyciszany alarm. Jestem jeszcze bardziej zepsuta niż on, jak mam mu pomóc. Jak mam udawać ze mnie to nie zabolało?