JUNGKOOK'S POV
Nie mogłem się napatrzeć na radosną twarz Jimina, który co chwilę wymieniał preparaty i oglądał je na różnych powiększeniach.
- Jimin?
- Hmm? - Mruknął chłopak, zajęty patrzeniem na włókna mięśniowe.
- Chcesz przygotować próbkę? - Nastolatek spojrzał na mnie z prędkością światła.
- Tak!
Skinąłem, po czym wyszedłem i poszedłem do kuchni, wziąłem nóż i niedużą cebulę po czym, wróciłem do laboratorium. Wyciągnąłem z odpowiednich szuflad szkiełka i pęsety. Podszedłem do dużego blatu na środku pomieszczenia i zawołałem Jimina.
- Robiłeś kiedyś preparat?
- Nie, nigdy.
- Okej. Podaj mi proszę tamtą zlewkę z wodą i pipetę. - Chłopak podał mi to o co go poprosiłem, a ja w tym czasie rozciąłem cebulę i rozłożyłem ją na części. - Żeby zrobić preparat w tym przypadku, potrzebujemy tego.
Wziąłem w rękę pęsetę i delikatnie wziąłem kawałek skórki z wewnętrznej części jednej z warstw i pokazałem Jiminowi. Chłopak powtórzył to co ja.
- Bardzo dobrze. - Pochwaliłem go. - Teraz weź to duże szkiełko. Tak profesjonalnie to się nazywa szkiełko podstawowe.
- A to malutkie?
- To jest szkiełko nakrywkowe. Zaraz do niego przejdziemy. Teraz połóż tą skórkę na środku tego szkiełka. Bardzo dobrze. Używałeś kiedyś pipety?
- Kilka razy na chemii.
- Super. To weź tą pipetę i na tą skórkę daj jedną kroplę wody.
- O matko.. Ciężko będzie.
- Spokojnie. - Zaśmiałem się i stanąłem za uczniem. Złapałem jego ręce i delikatnie prowadziłem jego ruchami. Później wziąłem od niego pipetę i szybko zrobiłem to samo na swojej próbce. - Dobra i teraz bierzemy szkiełko nakrywkowe i najpierw stawiamy je pionowo, w taki sposób. A później delikatnie opuszczamy na tę kroplę wody.
Pokazałem chłopakowi jak to zrobić, a później obserwowałem jak sam to robi.
- Chyba coś mi nie wyszło... - Nastolatek wydął wargi.
- Zaraz zobaczymy. Włóż preparat pod mikroskop. - Jimin wykonał moje polecenie, a ja ustawiłem odpowiednie powiększenie. - Nie najgorzej, jak na pierwszy raz.
- Naprawdę?
- Tak. Jestem z ciebie dumny.
- A pokażesz mi jak ty szybko możesz zrobić preparat?
- Mogę spróbować. A co chciałbyś zobaczyć?
- Porównajmy nasze włosy!
Zamyśliłem się na moment, a po chwili skinąłem głową i zacząłem przygotowywać szkiełka. Później założyłem rękawiczki jednorazowe i podszedłem do Jimina.
- Potrzebuję twojego włosa.
- A po co rękawiczki?
- Żeby nie pobrudzić niczym włosów. Chcemy mieć czystą próbkę, prawda?
- No tak. - Chłopak podsunął mi swoją głową, a ja delikatnie wyrwałem jednego włosa i położyłem go na szkiełku, po czym to samo zrobiłem ze swoim włosem. Zakropliłem wodą i szybko nałożyłem szkiełko nakrywkowe. - Wow, ale szybko. Dużo robiłeś preparatów?
CZYTASZ
Pandemic Era |JiKook| [ZAKOŃCZONE]
FanfictionPark Jimin - jeden z uczniów drugiej klasy liceum w Seulu. Ma całkiem dobre oceny nie licząc biologii, fizyki i matematyki. Jest raczej neutralną osobą w szkole. Nie ma dużo wrogów ani przyjaciół. Spędza w szkole mnóstwo czasu, aby uciec od znęcając...